Niedawno na antenie Radia Maryja, padł przepis na udane małżeństwo. Jego autorem był ksiądz Sławomir Kostrzewa, który gościł w audycji. Duchowny wyjawił, że aby związek był udany, przed podjęciem decyzji o ślubie należy zastanowić się nad jedną podstawową sprawą.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Według duchownego, zanim zdecydujemy się na małżeństwo, powinniśmy zastanowić się nad podstawową kwestią
Ksiądz Sławomir Kostrzewa wyjawił słuchaczom toruńskiej stacji sekret udanego małżeństwa. Jego zdaniem, zanim para zdecyduje się na ślub, powinni zastanowić się nad jedną kluczową kwestią. Duchowny przekonuje, że gdyby przyszli małżonkowie podchodzili do sprawy tak, jak trzeba "byłoby o wiele więcej wspaniałych, świętych małżeństw".
Ksiądz zdradził sposób na udane małżeństwo. Osoba, "która będzie pomocą w przygotowaniu się do momentu śmierci"
Ksiądz przekonywał, że teraz wiele małżeństw i rodzin, w obliczu śmierci i przygotowania do niej, skupia się przede wszystkim na sprawach materialnych i finansowych. Jego zdaniem jest to o wiele za mało, gdyż do tego zadania powinniśmy dojrzewać całe życie. W jaki sposób?
(...) zawierając związek małżeński, dobrze by było, żeby narzeczeni zadali sobie pytanie – czy ten chłopak, ta dziewczyna będzie w stanie doprowadzić mnie do tego punktu, jakim jest moja śmierć, czy będzie mi przeszkodą? Czy ona będzie myślała o wieczności w ogóle w perspektywie wiary, czy też będzie skoncentrowana na sobie, na sprawach materialnych?
Duchowny przekonywał, że wystarczyłoby, aby przyszli małżonkowie "dobierali się właśnie w taki sposób, żeby szukać osoby, która będzie pomocą w przygotowywaniu się do momentu śmierci". Jego zdaniem to wystarczyłoby, aby małżeństwo było "wspaniałe i święte".
Zadaniem małżonków jest stawanie się dla siebie wzajemnym wsparciem w drodze do nieba.
- wyjaśnił na koniec, dodając, że wsparcie to polega również na wspólnej modlitwie, niepowodowaniu sytuacji, które są związane z grzechem oraz braku lęku przed rozmowami o tym, że "przyjdzie kiedyś moment śmierci współmałżonka".
