W 2017 roku w Norwegii wybuchł skandal. Wszystko za sprawą księżniczki Marty Ludwiki, która rozwiodła się z mężem. Co istotne, był to pierwszy rozwód w historii norweskiej rodziny królewskiej.
Jednak niedługo po rozstaniu kobieta znalazła nową miłość. Jej wybrankiem był szaman i przewodnik duchowy - Durek Verrett.
Gdy spotkasz swój bliźniaczy płomień, to po prostu o tym wiesz. Ja akurat miałam szczęście, że spotkałam mój. Szaman Durek zmienił moje życie [...]. Uświadomił mi, że bezwarunkowa miłość istnieje tutaj na Ziemi. Obejmuje mnie bez pytania i strachu. Rozśmiesza mnie bardziej niż ktokolwiek inny, ma najgłębszą mądrość, którą się dzieli. Czuję się szczęśliwa i błogosławiona
- napisała Marta Ludwika kilka lat temu na swoim profilu na Instagramie.
Działalność mężczyzny wzbudza spore kontrowersje. Durek twierdzi, że... potrafi nawiązywać kontakt ze zmarłymi, a także leczyć nowotwory. Z kolei Marta Ludwika dla nowego ukochanego zrzekła się tytułu królewskiego, a także zrezygnowała z oficjalnych obowiązków w rodzinie królewskiej. Co więcej, zdecydowała się na stworzenie "Szkoły Aniołów". Para od lat przeprowadza seanse spirytualistyczne i podróżuje po świecie. Marta Ludwika zdradziła nawet w jednym ze swoich postów, że dzięki relacji z szamanem potrafi rozmawiać z... Aniołami.
W czerwcu tego roku media na całym świecie obiegła informacja o zaręczynach pary.
Z radością ogłaszam, że jestem zaręczona z szamanem Durkiem, tym, który sprawia, że moje serce bije, tym, który mnie widzi i dostrzega mój potencjał, który mnie rozśmiesza i przy którym mogę być bezbronna. Miłość sprawia, że się rozwijamy. I tak się cieszę, że dalej się rozwijam z tym pięknym mężczyzną
- poinformowała księżniczka. Warto wspomnieć, że królewska para zaakceptowała związek córki i wysłała parze gratulacje z okazji zaręczyn.
Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl lub edziecko@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.