Pamiętacie Elżunię ze "Złotopolskich"? Niebieskie cienie i różowa szminka to był jej znak rozpoznawczy

Małgorzata Rożniatowska to aktorka, która ma na swoim koncie wiele niezapomnianych ról. Jedną z nich jest Elżunia ze "Złotopolskich". Jak aktorka po dziesięciu latach wspomina pracę na planie tego uwielbianego przez widzów serialu?

"Złotopolscy" byli emitowani w latach 1997-2010. Serial podbił serca Polaków i do dzisiaj powtórki odcinków można oglądać na kanałach Telewizji Polskiej. Telewidzowie na pewno doskonale pamiętają Elżunię Kleczkowską, w którą wcieliła się Małgorzata Rożniatowska. Talent i charakteryzacja aktorki sprawiły, że była to jedna z ulubionych postaci w serialu. Jak dzisiaj Rożniatowska wspomina pracę na planie? 

Więcej treści znajdziesz na Gazeta.pl

Zobacz wideo Popkultura odc. 130

Widzowie doskonale pamiętają jej rolę w "Złotopolskich. Małgorzata Rożniatowska jako Elżunia bawiła Polaków przez lata 

Małgorzata Rożniatowska ma na swoim koncie wiele znakomitych ról filmowych, serialowych i teatralnych.  Jedną z nich była Elżunia, właścicielka. Jej charakterystyczna burza rudych loków, niebieskie cienie na powiekach i różowa szminka sprawiły, że widzowie szybko ją zapamiętali i później pokochali.

W rozmowie z "Faktem" aktorka wspomina, że bardzo lubiła charakteryzację Elżuni, która stała się nierozłącznym elementem dla tej postaci.   — Bardzo lubiłam tę metamorfozę w Elżunię z niebieskimi cieniami na powiekach i różową szminką na ustach. Jestem aktorką, dla której charakteryzacja i kostium są bardzo ważne. W zasadzie ten wygląd mojej bohaterki dojrzewał z czasem. Pamiętam, że na początku nie była taka wyrazista. Dopiero później Kleczkowska nabrała kolorów i taka już została — wyznała. 

Małgorzata Rożniatowska zabiera głos po 10 latach. Jak wspomina pracę na planie? 

Po 10 latach od zakończenia pracy na planie aktorka nie ukrywa, że wciąż do produkcji ma wielki sentyment. — Miło wspominam pracę na planie "Złotopolskich". To była pierwsza rola, dzięki której widzowie mogli mnie lepiej poznać. Te lata pracy z fantastyczną ekipą są niezapomniane. Zawsze było bardzo wesoło i pracowało się z przyjemnością. Scenarzysta Jan Purzycki pisał mi tak świetne sceny, że aż chciało się grać. Zawiązałam wtedy wiele przyjaźni, które trwają do dzisiaj. Ludzie doskonale pamiętają Elżunię Kleczkowską, a to mnie niesamowicie raduje i wzrusza. Wielokrotnie spotykałam młodych ludzi, którzy cieszyli się, że mogą mnie poznać i mówili, że oglądali serial będąc dziećmi — dodała.  

 
Więcej o: