Zrób to z hortensją po przymrozkach, a na wiosnę zakwitnie jak szalona. Niezawodny patent ogrodników

Czy wiedziałaś, że od tego jak potraktujesz hortensje już po pierwszych przymrozkach, zależy to czy na wiosnę rozkwitnie bujnie i pięknie? Wspomniane kwiaty są odporne na chłód, dzięki czemu łatwiej im przetrwać okres niższych temperatur. Nie zmienia to jednak faktu, że pąki kwiatowe mogą ulec uszkodzeniu. Przedstawiamy niezawodny patent ogrodników, który wspomoże ochronę tego pięknego krzewu podczas niespodziewanych mrozów.

Hortensje bardzo często określane są wyjątkowo wymagającym krzewem. Zaraz po tym, jak wyczują one nadejście cieplejszych temperatur, zaczynają wypuszczać nowe przyrosty. Jednak, gdy temperatura zacznie gwałtownie spadać, może to przyczynić się to do niepokojących uszkodzeń rośliny. Taka sytuacja  okazuje się wyjątkowo destrukcyjna w przypadku hortensji wielkolistnych. Dlatego nie można zapomnieć o prawidłowej ochronie tej okazałej rośliny w momencie nadejścia niespodziewanych mrozów

Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Jak uchronić hortensję przed przymrozkami? Czy warto je przycinać? 

Te z nas, które choć trochę interesowały się wcześniej pielęgnacją kwiatów, wiedzą, że zarówno hortensje wielkolistne i dębolistne przycina się co roku zazwyczaj chwilę po kwitnieniu w lecie. Co jest tego powodem? Możemy zaobserwować, że nowe kwiaty rosną na starym drewnie, czyli łodygach z np. poprzedniego lata. 

Inaczej dzieje się jednak w przypadku hortensji paniculata i gładkiej. Ich podcięcia możemy dokonać późną jesienią lub nawet zimą. Dzieje się tak ponieważ u nich nowe kwiaty rosną na nowym drewnie. Jednakże mróz wciąż może okazać się problematyczny. 

Jak przezimować hortensje? Sposób na to jest naprawdę prosty!

Warto pamiętać, że każdej nocy, kiedy temperatura spada poniżej 0°C, rośliny nie tylko tracą ciepło w liściach, ale także woda wewnątrz nich zamarza, a komórki pękają. Nie inaczej dzieje się w przypadku hortensji. Mróz sprawia, że doznają one uszkodzeń. Zarówno liście, jak i nowe pąki zmieniają wówczas kolor na jasnoczerwony. Kiedy zniszczenia są jednak poważniejsze ich barwa staje się brązowa lub czarna. Nietrudno zauważyć też wtedy zachodzący proces ich więdnięcia. 

Najbardziej podatne na uszkodzenia spowodowane mrozem są jednak hortensje wielkolistne. Dzieje się tak, ponieważ są one słabo uśpione, natomiast ich kwiaty szybko wypuszczają pąki wiosną. Jeżeli dostrzeżesz na nich zniszczenia spowodowane niskimi temperaturami z podjęciem jakichkolwiek działań należy poczekać, aż łodyga dojrzeje do punktu, w którym wytwarza korę. Następnie wystarczy zeskrobać ją poniżej miejsc uszkodzonych przez mróz. Takie rozwiązanie powinno zostawić zdrowe drewno z odsłoniętą zieloną warstwą. Sprawi to, że pąki zlokalizowane poniżej uszkodzeń wciąż będą pięknie kwitły. 

Więcej o: