Pokazała, jak wygląda zabieg nacinania krocza przy porodzie. "Czułam wszystko. Rozdarłam się jak wariatka"

Położna, która prowadzi na Tiktoku konto pod nazwą @midwifemama pokazała swoim obserwatorkom, jak w praktyce wygląda zabieg nacinania krocza podczas porodu. Do nagrania wykorzystała silikonowy model manekina medycznego.
Zobacz wideo Zobacz wideo: Odbieranie noworodka i świeżo upieczonej mamy ze szpitala. Jakie zadania ma tata? Jak ubrać dziecko na podróż?

Według rekomendacji Światowej Organizacji Zdrowia, epizjotomia powinna mieć zastosowanie tylko w  poszczególnych sytuacjach, kiedy jest to niezbędnie konieczne. W praktyce jednak zdarza się, że wiele kobiet poddawanych jest temu zabiegowi wbrew swojej woli.

Tiktokerka pokazała, jak naciąć krocze podczas porodu

"Epizjotomia nie jest już dłużej rutyną, ale nauczenie się, jak ją wykonać w nagłych przypadkach, jest wciąż ważną umiejętnością dla studentek i studentów położnictwa" - napisała położna w opisie do zamieszczonego przez siebie nagrania.

Pomimo tego, że do filmu wykorzystano sztucznego manekina, nagranie wywołuje mocne odczucia. Pod materiałem pojawiło się wiele komentarzy, w tym m.in. użytkowniczek platformy z Polski. Reakcje  były skrajnie różne - niektóre kobiety po porodzie naturalnym wspominały, że zabieg nie przysporzył im aż tak silnego bólu, niektóre zaś zareagowały z przerażeniem.

Miałam przy dwóch porodach, tną na żywca nożyczkami podczas skurczu, bo skurcz tak boli, że tego cięcia nawet nie czuć

- napisała jedna z obserwujących profil Polek.

Niestety w Polsce to cięcie jest bardzo mocno nadużywane, powinno być robione tylko w ostateczności

- komentuje inna internautka z Polski. "Miałam i nie było aż tak źle... gorzej to wygląda na filmiku, niż czuć w rzeczywistości" - dodaje kolejna.

Internautki komentują. "Trauma do końca życia"

"Ja byłam rozcinana przy dwóch porodach i mimo, że minęło sporo czasu, zaczęły mi się pojawiać nie lada problemy z bliznami" - pisze jedna z użytkowniczek Tiktoka.

Pierwszy poród popękałam, były założone szwy, ale szybko doszłam do siebie. Przy drugim miałam nacięcie i wyszedł torbiel, nie polecam

- dzieli się swoją historią kolejna internautka.

W pozostałych komentarzach czytamy m.in.:

Miałam nacięcie przy porodzie bo synowi puls spadał. Lekarz dał zastrzyk znieczulający, a później naciął
Dlatego nie mam dzieci
Trauma do końca życia
Ja byłam nacinana przy porodzie ale nacięły mnie kiedy nie miałam skurczu i czułam wszystko. Rozdarłam się jak wariatka, ale tak bolało, że nie mogłam

Tiktokerka, która prowadzi konto @midwifemama jest z zawodu położną i pielęgniarką. Jest także matką dwójki dzieci.

Źródło: Tiktok

Więcej o: