Amber Luke z Australii spędziła lata, pokrywając około 98% swojego ciała tatuażami. To jednak tylko początek jej metamorfozy, ponieważ dziewczyna zupełnie zmieniła wizerunek. Kiedy pochwaliła się na Instagramie zdjęciem z przeszłości, jej fani byli w szoku. Nie spodziewali się, że przeszła aż taką metamorfozę!
Więcej podobnych tematów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Amber przez wiele lat dążyła do tego, by osiągnąć swój wymarzony wizerunek, który nada jej pewności siebie. Metamorfoza była stopniowa, jednak dziś kobieta może pochwalić się, tym, że ma aż 600 tatuaży na swoim ciele. Małe dzieła sztuki zdobią również jej twarz oraz szyję, ale to nie jedyne zabiegi, jakim się poddała.
Piercing to kolejny etap przemiany. Kobieta ma przekłutych wiele miejsc na ciele, jednak Amber Luke podjęła się też pewnej szokującej modyfikacji. Polegała ona na rozcięciu języka wzdłuż jego środkowej linii. Kolejnym zaskakującym zabiegiem było wytatuowanie gałek ocznych oraz rozciągnięcie uszu. Amber Luke, aby czuć się pewnie w swoim ciele, podjęła się też operacji powiększenia piersi i brazylijskiego uniesienia pośladków.
Liczne zabiegi, jakich podjęła się Amber, sprawiły, że kobieta nie przypomina już dawnej siebie. Dziewczyna sprzed siedmiu lat wyglądała zupełnie inaczej, co zaskoczyło wiele osób. Amber Luke pokazuje czasami na Instagramie różne etapy swojej przemiany, co zawsze wywołuje wiele emocji wśród fanów. Po filigranowej blondynce z subtelnym makijażem nie ma już dzisiaj śladu. Tak o przebytej metamorfozie piszą fani Amber:
Byłaś piękne wtedy, ale teraz jesteś jeszcze piękniejsza! To naprawdę niesamowita przemiana!
Jestem w szoku! Wcześniej byłaś piękna, ale teraz jesteś chodzącym dziełem sztuki!