Filmowe usta to trend wprost z hollywoodzkich produkcji! Jego wykonanie jest banalnie proste

Najnowszy trend w makijażu ust został zaczerpnięty wprost ze szklanego ekranu. Jest naturalny, nienachalny a przy tym niezwykle zmysłowy. "Movie lips" to delikatnie podkreślone, kuszące usta, które wyglądają jak po pocałunku. Jak otrzymać taki efekt?

Choć jeszcze niedawno zachwycaliśmy się "gym lips", polegającym na pokryciu ust kredką w kolorze nude, a następnie przeźroczystym, połyskującym błyszczykiem, czas na nowy trend, który pojawił się w sieci. Nadchodzi "movie lips"- delikatnie podkreślone, rozmyte i miękkie usta zupełnie jak ze srebrnego ekranu. Jak je osiągnąć?

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Jak nakładać róż w kremie, by idealnie pasował do koloru na ustach?

Filmowe usta — nowy trend w makijażu. Subtelne i kuszące wykończenie

Filmowe usta to trend, który zwojował TikToka. Pozwala osiągnąć nienachalny, lecz równocześnie niezwykle kobiecy makijaż zupełnie jak z komedii romantycznych czy dramatów. Możemy go podziwiać u Elizabeth Bennet (Kiera Knightley) w filmie "Duma i uprzedzenie", czy Isabelli (Penelope Cruz) w "Kobiecie na topie". Usta aktorek są miękkie, delikatnie podkreślone i zmysłowe, zupełnie jak po pocałunku.

Jak wykonać makijaż ust w stylu "movie lips"? Najważniejszy jest odpowiedni kosmetyk

"Movie lips" opierają się na delikatnym, naturalnym efekcie, zupełnie jak z komedii romantycznych, które możesz podziwiać na wielkim ekranie. Usta w tym stylu nie powinny być przerysowane, czy umalowane na mocny kolor, a jedynie subtelnie podkreślone. Kluczowe jest użycie kremowej pomadki, dlatego postaw na odżywczą i nawilżającą szminkę w kolorze delikatnego różu czy brzoskwini. Najlepiej sprawdzą się te o lekko aksamitnym i gładkim wykończeniu, bez połysku. Ważny jest również sposób aplikacji kosmetykunajlepiej wklepywać go opuszkami palców, zaczynając od środka i stopniowo rozcierając. W ten sposób uzyskasz bardzo subtelne i delikatnie rozmyte wykończenie.

Więcej o: