Schudła 100 kg w 3,5 roku. Bez pomocy dietetyka, trenera i operacji. Jak tego dokonała?

Swoją drogą w walce o wymarzoną sylwetkę i zdrowie od ponad roku dzieliła się na Instagramie. Walkę zaczęła jednak dużo wcześniej. W czwartek osiągnęła upragniony efekt - waga pokazała 100 kilogramów mniej. Kasia Guzik schudła bez dietetyka, trenera i operacji bariatrycznej.

Kasia Guzik przeszła niesamowitą przemianę. Jak sama przyznaje, nie potrzebowała do tego pomocy dietetyka, trenera czy operacji żołądka. Jej metamorfozę możemy śledzić od 2021 na Instagramie, gdzie na koncie 100_kg_lzejsza regularnie publikuje zdjęcia oraz propozycje posiłków i treści edukacyjne. Profil założyła także po to, by móc inspirować i doradzać osobom w podobnej sytuacji. W jednym z pierwszych postów przyznała, że kiedyś chciałaby powiedzieć: "A to wszystko zaczęło się 100 kg temu...". Udało jej się osiągnąć zamierzony cel.

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo 10 kg i 8 centymetrów w talii mniej. Oto metamorfoza naszej redaktorki Agnieszki Matrackiej

"Zrobiłam to". Przez 3,5 roku Kasia Guzik zrzuciła 100 kilogramów

Ponad rok temu, opublikowała pierwszy post. Przyznała w nim, jej droga do zmiany zaczęła się dużo wcześniej, bo w 2019 roku i przez dwa lata udało jej się zrzucić 85 kilogramów. To nie była żadna szczególna czy przełomowa data i nawet dokładnie jej nie pamięta. Za to obudziła się z myślą, że nie chce umrzeć przed 40. urodzinami. Od tamtej pory postanowiła zawalczyć, a jej celem było zobaczyć na wadze 100 kilogramów mniej. Swój cel osiągnęła 17 listopada 2022 po 3,5 roku.

Oficjalnie. 3,5 roku. 100 kg lżejsza. Zrobiłam to. Duma. I wzruszenie

- napisała pod nagraniem, które dziś udostępniła na Instagramie. Możemy podziwiać na nim jej niesamowitą metamorfozę.

 

Kasia Guzik schudła bez dietetyka, trenera i operacji. Jak to zrobiła?

Pod zdjęciami kobiety nie brakuje pytań, w jaki sposób udało jej się zmienić swoje podejście oraz osiągnąć taki efekt bez pomocy specjalistów. Instagramerka przyznała, że nie ma jednej odpowiedzi, a cały proces w jej przypadku był bardzo złożony. Uważa, że wszystko zaczyna się w głowie, a zamiast szukania cudownej diety, poleca zacząć od deficytu kalorycznego. Na swoim profilu udostępniła mnóstwo darmowych materiałów i treści, które mogą zainspirować do zmiany.

 
Więcej o: