Niemal padłam, gdy zobaczyłam, ile kosztuje ta spódnica w sklepie. Ja zapłaciłam za nią 3 zł

Lumpeksy wróciły do łask. Jeszcze kilka lat temu uważało się, że to straszny obciach kupować w second-handach, ale z biegiem czasu to się zmieniło. W końcu możemy znaleźć tam prawdziwe perełki za grosze. Jedną z nich ostatnio udało mi się upolować.

Jeśli tak jak ja uwielbiacie kupować w lumpeksach, to wiecie, że czasem trzeba być naprawdę cierpliwym zanim uda się znaleźć prawdziwą perełkę. Niektórzy polują na rzeczy vintage, inni szukają ubrań z popularnych sieciówek, które można kupić za grosze, a jeszcze inni kupują ubrania ze świetnym składem. Bez względu na to, do której grupy się zaliczacie, pewne jest, że żeby znaleźć coś wyjątkowego zwykle potrzeba czasu. 

Zobacz wideo Sandra Kubicka ocenia swoje makijaże. Nie zgadniecie, co powiedziała

Gdy zobaczyłam te jeansy w lumpeksie, prawie zemdlałam. Zapłaciłam 13 zł, a były warte prawie 1,5 tys.Gdy zobaczyłam te jeansy w lumpeksie, prawie zemdlałam. Najlepszy łup za 13 zł

"W życiu nie zapłaciłabym tyle za spódnicę"

Nie da się ukryć, że kupowanie w lumpeksach pozwoli nam zaoszczędzić, choć ceny w niektórych miejscach również poszły do góry. Jak widać, inflacja dosięgnęła nawet second-handów. Ostateczna cena ubrań zależy od tego, jaka jest cena za kilogram. W niektórych lumpeksach rzeczy od razu są wycenione. Tak było w miejscu, w którym kupiłam tę spódnicę

Na pierwszy rzut oka była to zwykła czarna spódnica. Kiedy jednak przyjrzałam jej się bliżej, zauważyłam, że jest pięknie wykończona. Bez zastanowienia wsadziłam ją do koszyka. Kiedy przymierzyłam ją w domu, okazało się, że leży idealnie. 

Spódnica Six AmesSpódnica Six Ames fot. archiwum prywatne

Zazwyczaj, kiedy nie znam jakieś marki, sprawdzam ją w internecie. Jakie było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że spódnica, za którą zapłaciłam 3 zł, w regularnej cenie kosztowała 600 zł. Pewne jest, że w życiu nie zapłaciłabym tyle za spódnicę w sklepie. Za to właśnie kocham lumpeksy. Za możliwość upolowania rzeczy premium, w świetnej cenie. Ponadto kupowanie ubrań z drugiej ręki to bardzo ekologiczne rozwiązanie. W ten sposób przedłużamy żywot danej rzeczy i tym samym ograniczamy produkcję śmieci.

Niemal padłam, gdy zobaczyłam, ile kosztuje ta spódnica w sklepie. Ja zapłaciłam za nią 3 złNiemal padłam, gdy zobaczyłam, ile kosztuje ta spódnica w sklepie. Ja zapłaciłam za nią 3 zł fot. archiwum prywatne

A wy kupujecie w second-handach?

Co można kupić w lumpeksie za 20 zł? 'Za same spodnie w Zarze trzeba zapłacić 140 zł'Co można kupić w lumpeksie za 20 zł? "Za same spodnie w Zarze trzeba zapłacić 140 zł"

Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.

Więcej o: