Choć uważa się, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka, zdarzają się sytuacje, które temu przeczą. Tylko w tym roku doszło do kilku pogryzień ze skutkiem śmiertelnym. Jak wiele pogryzień zdarza się z mniej tragicznymi, lecz również bolesnymi konsekwencjami? Kogo psy atakują najczęściej i jaka rasa jest wyjątkowo groźna? Te zagadnienia wzięły pod lupę naukowczynie z Uniwersytetu Jagiellońskiego, Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie i Norweskiego Instytutu Badań nad Przyrodą. Wynikami swojej pracy podzieliły się w sierpniu.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Jak podaje "Gazeta Wyborcza" kobiety wzięły pod uwagę setki przypadków opisywanych w mediach w latach 1994-2018. Oprócz tego przeanalizowały również dane o szczepieniach przeciwko wściekliźnie, które podano osobom narażonym na kontakt z chorobą. Dzięki tym informacjom otrzymaliśmy naprawdę konkretną dawkę wiedzy. Wynika z nich, że do pogryzień dochodziło częściej w miastach, niż na wsiach, a atakowani byli częściej mężczyźni niż kobiety. Większość ofiar stanowiły dzieci. W 42% przypadków znały psy, które je ugryzły, a do niebezpiecznej sytuacji dochodziło głównie, gdy zwierzę jadło.
Najczęściej atakowały psy, nad którymi nikt nie sprawował opieki (17%), lub te, które uciekły z uwięzi (11%). W Polsce, na każde 100 tysięcy mieszkańców, przypada 13 pogryzień w skali roku. Pogryzień, które zostały zgłoszone.
Autorki pracy sugerują, że w Polsce pogryzienia są znacznie rzadziej zgłaszane, bo nie mamy dobrego systemu ich raportowania. Odnotowywane są tylko poważne pogryzienia, powodujące duży uszczerbek na zdrowiu, w rzeczywistości ataków na ludzi jest o wiele, wiele więcej, tylko nikt nie zbiera o nich danych
- czytamy w artykule "Gazety Wyborczej". Które rasy były szczególnie agresywne? Okazuje się, że za 31% ataków odpowiadają mieszańce. Na drugim miejscu znalazły się owczarki niemieckie (22,7%), a na trzecim amerykańskie staffordshire terriery, zwane amstafami (15,5%). Pamiętajmy jednak, że często za agresywnym psem stoi nieodpowiedzialny właściciel.