Więcej o gwiazdach przeczytasz na Gazeta.pl
Anna Lewandowska od lat jest jedną z najpopularniejszych trenerek w Polsce, a także jedną z najpopularniejszych kobiet w show-biznesie. Ku uciesze wielu fanek i fatów, trenerka aktywnie prowadzi swoje media społecznościowe, gdzie regularnie dzieli się nie tylko swoją wiedzą na temat żywienia oraz aktywności fizycznej, lecz także pokazuje wybrane momenty ze swojego życia. Anna Lewandowska nieustannie zachwyca nie tylko swoją formą fizyczną, lecz także urodą. Zdaniem wielu osób, teraz żona Roberta Lewandowskiego wygląda lepiej niż kiedykolwiek.
Anna Lewandowska (wtedy jeszcze Stachurska) poznała Roberta Lewandowskiego podczas obozu integracyjnego dla studentów Akademii Wychowania Fizycznego. Jakiś czas temu, przy okazji swoich urodzin, żona Roberta Lewandowskiego pokazała zdjęcia z tamtego okresu. Nie da się ukryć, że trenerka przeszła na przestrzeni lat sporą metamorfozę.
Pewne jest jedno... że do blondu nie wracam. Hahahahahah
- napisała na udostępnionej relacji.
Anna Lewandowska pokazała zdjęcia sprzed lat https://www.instagram.com/annalewandowska/ (screen InstaStories)
- Mogłem nie jechać na obóz integracyjny, gdzie spotkałem Anię. Mogłem nie zdążyć... Ale dojechałem na jeden dzień. Pamiętam, że zobaczyłem piękną blondynkę... Ania trochę się zmieniła przez te lata (śmiech). Oczywiście, że na korzyść. Wydoroślała. Ja zresztą też - powiedział piłkarz w 2014 roku w wywiadzie dla magazynu "Viva!". Czyżby za zmianą koloru włosów Ani Lewandowskiej stał jej mąż? - Kiedy syn przedstawił nam Anię, zdziwiłam się, że to jednak blondynka. Ale Robert zapewnił nas, że zrobi wszystko, żeby była brunetką, jak ja - zdradziła mama Roberta Lewandowskiego w rozmowie z "Rewią".