Problem w tym, że nowy organ liczy 18 mężczyzn i ani jednej kobiety - chociaż według raportu Głównego Urzędu Statystycznego ze stycznia 2022 roku, to właśnie one stanowią większość studiujących na uczelniach wyższych (58 procent). Z kolei inne statystyki wskazują również, że od wielu lat zawód nauczyciela w Polsce również wykonywany jest w większości przez kobiety.
- To rada, która ma patrzeć w przyszłość. To jej zasadnicze zadanie, choć oczywiście ważne będzie też dokonywanie diagnozy stanu obecnego: czy dobrze rozwijamy innowacyjność, czy reforma szkolnictwa wyższego właściwie kształtuje model polskiej nauki - powiedział prezydent Duda.
Andrzej Duda powołał radę ds. szkolnictwa. Zapomniał o tym, że większość nauczyciele i studiujących to kobiety
Całkowite pominięcie udziału kobiet w radzie nie umknęło uwadze opinii publicznej.
"Jest trzecia dekada XXI wieku, a Pan powołuje radę złożoną wyłącznie z samych mężczyzn. Czy dobrze rozwijamy innowacyjność? Nie, kurde, niedobrze, skoro tylko mężczyzn Pan zaszczycił członkostwem w radzie mającej analizować model polskiej nauki. Wstyd, Panie Prezydencie" - napisała posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska.
"Przed Państwem prezydencka Rada ds. Nauki. Jej pierwszym celem może być odkrycie kobiet" - komentował z kolei dziennikarz TOK FM, Tomasz Setta.
"Bez komentarza. Grubo ponad 80 proc. osób w edukacji to kobiety, ale wiadomo - na niskim szczeblu" - skomentowała Agnieszka Jankowiak-Maik, nauczycielka i aktywistka prowadząca na Instagramie konto o nazwie "Babka od Histy".
"Rada ds. Szkolnictwa Wyższego, Nauki i Innowacji przy Prezydencie RP i w składzie nie ma żadnej, powtórzę ŻADNEJ kobiety! To będą sobie panowie fajnie obradować! Tymczasem nauka uprawiana w Polsce jest kobietą! Tylko nadal nie wszyscy to dostrzegają!" - napisał na Twitterze profesor Maciej Duszczyk, były prorektor Uniwersytetu Warszawskiego.
"Nie ma kobiet w polskiej nauce - tak zdaje się sądzić Prezydent RP, bo w powołanej przez niego Radzie ds. Szkolnictwa Wyższego, Nauki i Innowacji ani jednej kobiety nie ma. Ze zdjęcia patrzy na nas siedemnastu panów (w tym Andrzej Duda). Nauczycielki? Niech sobie zostaną w szkołach. Wykładowczynie? Może dostaną kwiatek na Dzień Kobiet, ale gdzie tam je zapraszać do ciał doradczych. Naukowczynie? Naukowczynie nie istnieją, bo polska nauka jest najwidoczniej mężczyzną po pięćdziesiątce" - pisze Martyna Jałoszyńska z partii Razem.
Wpis Kancelarii Prezydenta skomentowali również pozostali internauci.
Kobiety stanowią około 60% studentów uczelni wyższych, 40% pracowników naukowych ale 0% Prezydenckiej Rady ds. Szkolnictwa Wyższego
Brak młodych ludzi, brak kobiet, widzę przeszłość a nie przyszłość.
Przyszłość powinna być kształtowana przez ludzi otwartych, kreatywnych, a nie konserwatystów, którzy cofają nas do epoki kamienia łupanego
Naprawdę trzeba się było dobrze postarać, żeby w kraju gdzie kobiety stanowią większość społeczeństwa (zwłaszcza grupy wiekowej 50+), większość osób z wyższym wykształceniem oraz większość naukowców i pracowników akademickich, stworzyć taka radę z samych mężczyzn
- czytamy w komentarzach.