W polskim prawie opłaty za abonament radiowo telewizyjny wciąż są obowiązkowe. Kogo dotyczą? "Każdy posiadacz odbiornika radiofonicznego lub odbiornika telewizyjnego, który umożliwia natychmiastowy odbiór programu, musi go zarejestrować w ciągu 14 dni od jego nabycia i opłacać abonament". Kto jest zwolniony z opłat i jak będą wyglądały kontrole?
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Abonament za korzystanie z odbiorników radiowo-telewizyjnych jest obowiązkowy. Okazuje się, że Poczta Polska będzie wysyłać urzędników, którzy mają za zadanie sprawdzić, czy w twoim domu, lub nawet samochodzie, są takie urządzenia oraz czy działają. Jeśli okaże się, że tak, a ty nie opłacałeś abonamentu, zostanie nałożona kara finansowa oraz nakaz uregulowania płatności za zaległe opłaty. Na stronie Poczty Polskiej możemy przeczytać: "W przypadku stwierdzenia używania niezarejestrowanego odbiornika radiofonicznego lub telewizyjnego pobiera się opłatę w wysokości stanowiącej trzydziestokrotność miesięcznej opłaty abonamentowej obowiązującej w dniu stwierdzenia używania niezarejestrowanego odbiornika".
Wysokość opłat abonamentowych jest ustalana każdego roku do 31 lipca przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Za abonament RTV w 2023 zapłacimy:
Uiszczając opłaty z góry, na dłuższy okres niż 1 miesiąc obowiązują zniżki.
Oznacza to, że w przypadku gdy kontrola wykaże, że posiadamy odbiornik, grzywna wynosić będzie: 261 zł w przypadku radia, 819 w przypadku telewizora i radioodbiornika.
Co ci grozi, jeśli zdecydujesz się nie wpuścić kontroli z Poczty Polskiej? Najprawdopodobniej nic, gdyż nie masz takiego obowiązku. Pamiętaj jednak, że za utrudnianie pracy urzędnika w nieodpowiedni sposób możesz otrzymać większą karę, dotyczy to na przykład znieważenia. Zadaniem kontroli jest udowodnienie, że posiadasz odbiornik, który działa poprawnie i odbiera sygnał, także przykładowe zrobienie zdjęcia radia w samochodzie może okazać się niewystarczającym dowodem. Kto jest zwolniony z opłat? Listę znajdziesz tutaj.