Emocje związane z Mundialem i ostatnim meczem Polski nie opadają. Robert Lewandowski strzelił na nim gola, po którym na jego twarzy pojawiły się łzy. Na trybunach cały czas kibicuje mu żona, Anna Lewandowska. Niedawno udzieliła szczerego wywiadu, w którym opowiedziała m.in. o przeprowadzce do Hiszpanii, wyzwaniach, z którymi się mierzą, przyszłości piłkarskiej swojego męża czy traumie, jaka go spotkała po przeniesieniu do Niemiec.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
W rozmowie z Przeglądem Sportowym Anna Lewandowska przyznała, że wraz z mężem zawsze z nostalgią będą wspominać Monachium oraz że w Hiszpanii odnalazła się bardzo szybko. Zawdzięcza między innymi niesamowitej otwartości i serdeczności Katalończyków. W kwestii przeprowadzki, to ona zajęła się organizacją, a priorytetem było znalezienie domu. Dlaczego?
Jestem ekstrawertykiem, więc szybko się aklimatyzuję. Mój mąż jest introwertykiem, więc ta aklimatyzacja wyglądała u niego bardzo skrupulatnie. Był skupiony przede wszystkim na kwestiach piłkarskich. Ja zajęłam się całą organizacją domu. Szybko go znalazłam. Wiedziałam, że to priorytet, bo Robert miał traumę po tym, jak w Dortmundzie spędził trzy miesiące w hotelu.
- powiedziała. Przyznała również, że zarówno jej, mężowi, jak i córeczkom podoba się życie w Hiszpanii: "Teraz zaczynamy czerpać z życia w Hiszpanii pełnymi garściami. Doceniamy to, co mamy. Wychodzimy rano z dziećmi, kupujemy kawę, spacerujemy po plaży i w wolnych chwilach spotykamy się ze znajomymi."
Zapytana o dalszą karierę męża przyznała: "Nie ma dziś sensu spekulować na ten temat, to będzie decyzja Roberta. Gra w reprezentacji jest dla niego niezwykle istotna. Oczywiście, w przypadku sportowców kluczowe są także inne elementy, takie jak wiek, zdrowie etc. Robert jest obecnie w topowej formie fizycznej, a jego wiek biologiczny jest znacznie niższy niż kalendarzowy. Cały czas ma także w sobie ten głód piłkarski i chce dalej się rozwijać." Anna Lewandowska nie chce wybiegać w przyszłość, jednak przyznaje, że od wielu lat ma z mężem wspólny plan na życie: "Promujemy i będziemy promować zdrowy tryb życia i odżywiania się. To jest nasza misja."