Psy w domu są traktowane przez wielu ludzi jako członkowie rodziny. Czasem zdarza się, że do tego stopnia, iż zwierzęta dostają do jedzenia to, co inni domownicy. Choć chętnie jadają resztki ze stołu i przysmaki, którymi sami się raczymy, należy zachować ostrożność, gdyż niektóre produkty mogą pupilom bardzo zaszkodzić. Według badania opublikowanego na stronie Journal of Animal Science, potrawy spożywane przez ludzi mogą być dla psów lepiej przyswajalne, niż sklepowa karma. Sprawdź, jakie konsekwencje niesie za sobą takie karmienie.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
W trosce o dobro zwierzaka warto wyeliminować z jego diety (lub nie dopuszczać do przypadkowego zjedzenia) produkty, które mogą mu zaszkodzić.
Według badania opublikowanego na stronie Journal of Animal Science, niektóre jedzenie spożywane przez ludzi może być dla psów lepiej przyswajalne, niż sklepowe karmy. W badaniu wzięło udział 12 dorosłych czworonogów rasy Beagle, dla których przygotowano żywność, którą zazwyczaj jedzą ludzie. Wyselekcjonowano produkty tak, by nie karmić zwierząt tym, co może im zaszkodzić.
Jedną z zaobserwowanych konsekwencji takiego żywienia jest zmniejszenie częstotliwości wypróżniania się psa. Okazało się, że czworonogi jedzące specjalną karmę dla zwierząt oddają kał znacznie częściej niż te, które spożywają "ludzkie" jedzenie. Z tego względu jedzą też o wiele więcej karmy, co pozwala na utrzymanie prawidłowej masy ciała. Wyniki badań ujawniły, że składniki odżywcze, które zawiera ludzkie jedzenie, są dla czworonogów dużo łatwiejsze do strawienia i przyswojenia.