"Rodzina zastępcza" to serial, który opowiada o perypetiach rodziny Kwiatkowskich. Misheel Jargalsaikhan zagrała w nim u boku Piotra Fronczewskiego i Gabrieli Kownackiej. Wcieliła się w Zosię, jedną z dwóch adoptowanych przez nich córek. Czym zajmuje się dzisiaj, o co konkurowała z serialową siostrą, oraz czy ma zamiar wrócić do aktorstwa?
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Misheel Jargalsaikhan ma dziś 34 lata. Na ekranie mogliśmy podziwiać ją w serialu "Rodzina zastępcza". Ze względu na studia, musiała zrezygnować z kolejnych nagrań. Z show-biznesu zniknęła na kilka lat, by ponownie pojawić się w 2007 roku w produkcji "Wmiksowani.pl" oraz w "BrzydUla 2". Mogliśmy podziwiać ją także w "Celebrity Splash!" oraz "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami". Niedawno udzieliła wywiadu, w którym zdradziła, czym obecnie się zajmuje oraz jak wspomina pracę na planie.
W rozmowie z reporterką jastrzabpost.pl aktorka wróciła pamięcią do castingu do "Rodziny zastępczej". Zdradziła również, że spotkała wtedy Aleksandrę Szwed. Okazało się, że dziewczyny walczyły o tę samą rolę - Pamiętam, jak po raz pierwszy pojawiłam się na castingu do "Rodziny zastępczej", nie do końca wiedząc, czym jest tak naprawdę casting. No i się zaczęło. Spotkałam Olkę Szwed, z którą rywalizowałyśmy o jedną rolę. - przyznała. Dodała także, że mimo że nie skończyła szkoły teatralnej, dzięki przygodzie z serialem nauczyła się bardzo dużo i zdobyła "fajny warsztat".
W trakcie rozmowy aktorka przyznała również, czym obecnie się zajmuje, oraz czy ma zamiar wrócić do aktorstwa. - Jeżeli chodzi o medycynę, to pracuję jako lekarz i mam nadzieję, że to się nigdy nie zmieni. A jeżeli chodzi o aktorstwo, to jeżeli pojawi się coś, co zagra w mojej duszy, to się podejmę tego wyzwania. Właśnie pracujemy nad pewnym nowym projektem, ale to jest jeszcze bardzo wczesny etap. I zobaczymy, co przyniesie przyszłość. - stwierdziła.