Co zrobić, by po smażeniu nie zostały ci zatkane rury? Olej usuwaj tylko w ten sposób [MYK]

Coraz bliżej święta. Już za chwilę wspólnie z najbliższymi zasiądziemy do wigilijnego stołu. W wielu polskich domach z pewnością zostanie podana smażona ryba. O ile jej usmażenie nie wydaje się niczym trudnym, o tyle w przypadku pozostawionego tłuszczu na patelni już mamy zagwozdkę, gdzie go zutylizować. Nasz mykowy ekspert Tomasz Pazdyk ma na to patent.

Fani smażonej ryby z pewnością uwielbiają tą chrupiącą skórkę. Żeby osiągnąć taki efekt, trzeba przygotować ją na tłuszczu. A co z nim później zrobić, żeby nie zatkać sobie rur w zlewie czy toalecie? Mamy na to genialny i prosty trik. Zobaczcie sami. 

Połóż folię aluminiową w odpływie zlewu 

Najlepszym i najprostszym sposobem na to, by pozbyć się tłuszczu, jest położenie folii aluminiowej w odpływie zlewu. Następnie wlewamy do niej pozostałości po smażeniu ryby. Pamiętajcie jednak o tym, że tłuszcz będzie naprawdę gorący, więc gdy wykonujcie tę czynność, zadbajcie o swoje bezpieczeństwo. 

Kiedy tłuszcz wystygnie i stężeje, zawińcie folię i wyrzućcie do kosza. W zależności od tego, jaka ilość tłuszczu wam pozostanie na patelni, możecie również spróbować pozbyć się go za pomocą ręcznika papierowego. Prawda, że proste? 

Nowe odcinki "Myk" w każdą sobotę o godz. 8 na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o: