Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Zapach stęchlizny najczęściej spowodowany jest obecnością pleśni bądź grzybów. Zapach wilgoci na ubraniach może towarzyszyć ci, nawet gdy materiał będzie już suchy. Jak sobie z tym poradzić? Podpowiadamy.
Zobacz wideo
Dwa sposoby na zawsze miękkie ręczniki
Jak suszyć pranie, żeby nie śmierdziało stęchlizną? Domowe sposoby na wilgoć
Podczas miesięcy, kiedy temperatura jest wyjątkowo niska, wiele z nas zastanawia się nad prawidłowym sposobem suszenia prania w domu. Istnieje kilka rozwiązań, aby ubrania nie pachniały wilgocią. Wypróbuje jedno z nich:
- Osuszacz powietrza. To sprytne rozwiązanie, dzięki któremu pozbędziesz się nadmiaru wilgoci z powietrza, co w konsekwencji przełoży się na krótszy czas suszenia prania. Ubrania znacznie łatwiej wyschną, a my zapobiegniemy rozwojowi wilgoci w całym pomieszczeniu.
- Pierz mniej rzeczy, ale częściej. Taka opcja może okazać się korzystna w przypadku małych mieszkań. Wystarczy, że zmniejszysz wielkość ładunku podczas prania.
- Otwórz okna i zapewnij odpowiednią wentylację. Wilgoć swobodnie "ucieknie" z pomieszczenia, a większa ilość powietrza dostanie się do mieszkania.
- Postaw pranie w pobliżu grzejnika. Wykorzystaj ciepło pochodzące z kaloryfera. To rozwiązanie dedykowane jest dla mniejszych ładunków prania.
Zapach wilgoci po wysuszeniu prania. Oto rozwiązanie
Gdy twoje ubrania nawet po osuszeniu wciąż pachną wilgocią, możesz temu zaradzić w prosty sposób. Sięgnij po produkt, który praktycznie każdy ma w domu. Chodzi o biały ocet. Umieść odzież ponownie w pralce i dodaj szklankę gorącego octu. Oprócz tego użyj zwykłego detergentu jak zawsze. Ustaw cykl tak, aby ubrania prały się w jak najgorętszej wodzie, zgodnie z zalecaniami na metce.