Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Po ostatnim meczu reprezentacji Polski z Argentyną Wojciech Szczęsny stał się w oczach wielu prawdziwym bohaterem. Choć wpuścił dwie bramki, to wszyscy jednak pamiętają o obronie rzutu karnego. Najwięcej emocji w sieci wzbudza obecnie nagranie udostępnione przez żonę bramkarza, Marinę Łuczenko-Szczęsną.
Marina Łuczenko-Szczęsna pokazała w sieci wzruszające nagranie, na którym Wojciech Szczęsny zwrócił się do syna, Liama. Bramkarz reprezentacji Polski zapytany, komu dedykuje dzisiejszy mecz, od razu wskazał na swoją rodzinę. W swojej wypowiedzi wspomniał o mamie, żonie oraz synu.
Kocham Cię, Liamku. Tata nie wraca do domu.
Fani nie kryli wzruszenia po wypowiedzi Wojciecha Szczęsnego. Jeszcze więcej emocji wywołała odpowiedź 4-letniego synka, Liama. Marina udostępniła na swoim profilu na Instagramie nagranie, na którym prowadzi wideorozmowę z mężem. Wokalistka pokazała mu, jak całą rodziną kibicowali Polakom w domu podczas meczu, co wzruszyło bramkarza. Cała radość nie zwróciła jednak uwagi wszystkich tak jak, reakcja syna Mariny i Wojtka, który dostrzegł na ekranie telefonu tatę. Chłopiec wykrzyczał do ekranu:
Tata, kocham cię.
Wojciecha Szczęsnego czeka kolejny mecz i walka na boisku, tym razem z reprezentacją Francji. Możemy mieć jednak pewność, że z takim wsparciem bramkarz zrobi wszystko, by nie zawieść kibiców i najbliższych.