Mrozowska szczerze o problemie po roli Majki w "Rodzinie zastępczej". "Nikt nie traktował mnie poważnie"

Monika Mrozowska skradła serca widzów jako Majka z serialu "Rodzina zastępcza". Dostała rolę z przypadku, gdy miała 19 lat i przez dekadę dorastała na oczach wielu Polaków. Jak aktorka wspomina pracę nad erialem? Rola Majki sprawiła, że Mrozowska musiała zmierzyć się z pewnymi trudnościami.

"Rodzina zastępcza" to kultowy polski serial, który skradł serca wielu widzów. Przez dekadę mogliśmy oglądać na ekranie perypetie rodziny Kwiatkowskich, a ich dzieci dojrzewały na naszych oczach. Tak właśnie było między innymi z serialową Majką, którą zagrała Monika Mrozowska. Jak wspomina ten czas?

Zobacz wideo Monika Mrozowska ćwiczy jogę podczas burzy

Więcej podobnych tematów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Monika Mrozowska otrzymała rolę z przypadku. To nie ona miała wziąć udział w kastingu

W wywiadzie dla Plejada.pl Monika Mrozowska przyznała, że to nie ona miała wziąć udział w kastingu do serialu "Rodzina zastępcza". Aktorka miała wtedy 19 lat i pojawiła się tam jako opiekunka swojego brata, który starał się o rolę. Przyznaje, że na korytarzu zaczepiła ją kobieta, która zaproponowała, by wzięła udział w kastingu, jeśli w 15 minut zdoła nauczyć się kilku kartek tekstu. Finalnie to Monice została zaproponowana rola w serialu, a nie jej bratu.

Te znane pary unieważniły ślub kościelny Wiele znanych par chciało unieważnić ślub kościelny. Nie wszystkim się udało

Aktorka pozytywnie wspomina czas spędzony na planie "Rodziny zastępczej". Rola Majki pozwoliła jej zdobyć cenne doświadczenie aktorskie, lecz wiązało się to również z różnymi wyrzeczeniami. Aktorka przyznaje, że rozpoczęła pracę nad serialem cztery miesiące przed maturą, co trudno było jej wówczas pogodzić. Monika zdała egzamin dojrzałości i planowała wybrać się do szkoły aktorskiej. Nie miała jednak czasu, by przygotować się do egzaminów wstępnych. Nie dostała się tam, lecz tego nie żałuje, bo w innym przypadku musiałaby zrezygnować z pracy nad serialem. 

Monika Mrozowska miała problem po zagraniu Majki w serialu. Co sprawiło, że tak się stało?

Rola Majki w serialu "Rodzina zastępcza" wiązała się z tym, że aktorka przez dekadę dorastała na oczach widzów. Wspomina, że przez to była często postrzegana i traktowana jak dziecko. W końcu w umysłach wielu osób zapisała się jako nastolatka. Monika Mrozowska przyznała:

Nikt nie traktował mnie poważnie, co wpływało na moje poczucie własnej wartości. Miałam w tamtym czasie mnóstwo pomysłów na różne autorskie projekty, ale nie pozwalano mi ich realizować, bo w oczach wszystkich nadal byłam dziewczynką

Aktorka wspomina, że nie zmieniło się to nawet wtedy, gdy zaszła w pierwszą ciążę. Bardzo chciała zerwać z tym wizerunkiem, lecz ciągnął się on za nią latami. Dziś Monika Mrozowska aktywnie prowadzi swoje konta w mediach społecznościowych, gdzie obserwuje ją aż 175 tysięcy fanów. Co jakiś czas aktorka pojawia się w różnych produkcjach filmowych i telewizyjnych, a na co dzień dzieli się na Instagramie swoją codziennością oraz tym, jak wygląda życie w patchworkowej rodzinie.

 
Więcej o: