Schudła 50 kg w rok bez rygorystycznej diety. Jak jej się udało? "Jem chleb i słodkie przekąski"

Rachel prowadzi konto na Instagramie oraz TikToku, gdzie śledzi ją już tysiące fanów. Kobieta podbija platformy społecznościowe wpisami, w których opisuje metamorfozę, jaką przeszła w ciągu ostatniego roku. Udało jej się bowiem zrzucić 50 kg. Jak to zrobiła?

W sieci można znaleźć wiele "cudownych porad", jak zrzucić 10 kg w miesiąc czy szybko zrzucić na wadze. Niestety większość z nich to praktyki, które mogą nie tylko powodować efekt jo-jo, ale też odbić się na naszym zdrowiu. Kluczem do sukcesu jest zmiana nawyków w połączeniu z aktywnością fizyczną. Choć brzmi to banalnie, to przynosi spektakularne i długotrwałe efekty, czego doskonałym przykładem jest Rachel prowadząca w mediach społecznościowych profile pod nickiem loseitwithrachel. 

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo "Zachłysnęliśmy się amerykańskimi rozwiązaniami". Ewa Chodakowska o przyczynach otyłości wśród polskich dzieci

Udało jej się zrzucić 50 kg w rok. Jak tego dokonała? 

Dla Rachel utrata wagi to było nie tylko pozbycie się nadprogramowych kilogramów, ale też depresji, chronicznego bólu i problemu kompulsywnego jedzenia. 

Musiałam nauczyć się tego, jak przestać nienawidzić siebie. To było chyba jedno z najcięższych doświadczeń mojego życia. Poradzenie sobie z kompulsywnym jedzeniem wpłynęło na moje zdrowie psychiczne w niewyobrażalny sposób. Utrata ponad 50 kg wagi, poradzenie sobie z depresją, lękiem i chronicznym bólem... Ten rok nauczył mnie więcej niż 26 lat dotychczasowego życia.

Jak udało jej się zrzucić 50 kg? Jej sekret to... dieta i spacery. Codziennie stara się robić 10 tys. kroków, co jak widać, przyniosło w jej przypadku zachwycające efekty. Zdjęcia sprzed i po swojej przemianie, chętnie umieszcza w sieci, aby inspirować innych. 

 

W komentarzach może liczyć na wiele słów wsparcia. Rachel jest dla innych inspiracją

Kobieta podkreśla jednocześnie, że poprzez słowo "dieta" nie ma na myśli rygorystycznych zasad, głodówek czy wykluczania wszystkiego z dotychczasowego jadłospisu. Wciąż je "chleb, makaron i słodkie przekąski". 

Dzięki temu cały proces utraty wagi jest przyjemniejszy i wiem, że to będzie zmiana na stałe, a nie krótkotrwała, restrykcyjna dieta, która skończy się ponownym przybraniem na wadze w niedalekiej przyszłości. 

W komentarzach może liczyć na wiele słów wsparcia od fanów: 

20 lat mniej 
Bardzo mnie inspirujesz
Gratulacje. Chciałabym mieć tyle siły i motywacji, aby osiągnąć, choć połowę tego, co ty. 
 
Więcej o: