Na nagraniu widać było, jak funkcjonariusze Straży Granicznej nie pozwalają grupie uchodźców, wśród których były dzieci, nie pozwalają im przekroczyć granicy.
"To jest k***a straż graniczna" ????? "Straż" ?????????? To są maszyny bez serca bez mózgu bez NICZEGO!!! Maszyny ślepo wykonujące rozkazy !!!!! K***a !!!!!! Jak tak można !!!!!!! - napisała na Instagramie aktorka, kierując swój wpis wobec strażników.
Wpis został szybko usunięty z mediów społecznościowych. Mimo to aktorka usłyszała zarzuty zniesławienia Straży Granicznej.
- Nie przyznałam się do winy. Złożyłam szczegółowe wyjaśnienia, wskazując na kontekst mojego wpisu na Instagramie z 4 listopada 2021 roku, który był naturalną reakcją na tragedię uchodźców na granicy - kobiet i dzieci - mówiła w maju 2021 roku.
Za czyn zarzucany aktorce groziła grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku.
We wtorek nowe informacje w tej sprawie przekazał mecenas Jacek Dubois.
"Dziś piękny poranek z mec. Zosią Gajewską w sądzie w Pruszkowie. Sąd umorzył sprawę Barbary Kurdej - Szatan w której prokuratura zarzucała jej, że znieważyła Straż Graniczną. Sąd uznał, że nikogo nie znieważyła. Miłego dnia" - napisał na Facebooku adwokat.
Przypomnijmy, że pokłosiem wpisu Barbary Kurdej-Szatan były liczne zerwane współprace, m.in. ta z Telewizją Polską. Na przełomie roku 2021 i 2022 Barbara Kurdej-Szatan zniknęła także z reklam sieci telekomunikacyjnej Play, w których grała od 10 lat.
Źródło: Facebook/Wirtualnemedia.pl