Kumpel Aarona, Dave, udostępnił na TikToku film, w którym zmusił swojego przyjaciela do opowiedzenia historii o „najgorszej randce, na jakiej ktokolwiek kiedykolwiek był".
Nie będziesz w stanie tego przebić
– zaczął Aaron.
To musiał być rok 2016, wróciliśmy do mnie, zaczęliśmy rozmawiać, obejrzeliśmy film, zamówiliśmy jedzenie z dostawą. W połowie nocy zorientowałem się, że nie podoba mi się ta dziewczyna. Na dodatek ona nigdzie się nie wybierała.
Nie mogła wrócić do siebie, nie prowadziła auta. Chłopak zaproponował, że odwiezie ją do domu następnego dnia rano.
Zapytała: Czy zamiast tego zabierzesz mnie do mojej babci?
- kontynuował Aaron.
Chłopakowi było wszystko jedno, zgodził się.
Gdy dotarli na miejsce, dziewczyna zapytała, czy może odwiedzić z nią jej babcię.
Dotarliśmy na miejsce, a ona mówi:„ Zobaczysz się ze mną z moją babcią? Proszę, proszę, to nie potrwa długo"
- opowiada chłopak.
Więc zatrzymujemy się na parkingu i zaczynam iść w kierunku domów. A ona mówi:„ O nie, ona jest tutaj. Odwróciłem się i okazało się, że to Co-op Funeral Care. Okazało się, że jej babcia zmarła tydzień temu.
Nie odwiedzali jednak jej grobu. Dziewczyna zabrała go do domu pogrzebowego.
Wtedy wchodzimy do tego pokoju, a babcia właśnie tam jest, sztywna, martwa. Jestem tam, mam dziewczynę, która nawet nie ma ochoty płakać na moim ramieniu, przede mną leżą zwłoki, a to jest pierwsza randka.
- opowiadał koledze.
Chłopak odwiózł ją do domu. Dziewczyna odezwała się do niego, ale urwał znajomość.
Czy waszym zdaniem to była najgorsza randka? Może przytrafiło wam się coś innego, co też zasługuje na takie miano?