Oplątwa (Tillandsia) występuje naturalnie w lasach tropikalnych, jednak coraz więcej osób decyduje się na jej uprawę w domu. Okazuje się, że roślina zyskuje na popularności nie bez powodu. Oprócz oryginalnego, budzącego zainteresowanie wyglądu, oplątwa jest łatwa w pielęgnacji (rozwija się prawie w każdym podłożu, co pozwala przetrwać w różnych warunkach), a jej obecność wpływa pozytywnie na zdrowie człowieka. Sprawdź, jak pielęgnować roślinę i dlaczego warto trzymać ją w domu.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Oplątwa nie dość, że nie jest skomplikowana w uprawie i pielęgnacji, to jeszcze pochłania wilgoć i pomaga w oczyszczeniu powietrza w domu. Okazuje się, że bliska obecność rośliny zapobiega powstawaniu pleśni i grzybów na ścianach i sufitach, co wpływa pozytywnie na zdrowie człowieka. Z tego względu w okresie jesienno-zimowym oplątwa może stanowić bardzo ważny element każdego pokoju. Egzotyczny wygląd Tillandsi sprawia, że na zakup decyduje się coraz więcej fanów nowoczesnego wystroju wnętrz.
Oplątwy nie mają korzeni — niezbędne składniki odżywcze czerpią z wody, powietrza i magazynują je w liściach. To sprawia, że unicestwienie rośliny nie jest prostym zadaniem. Tillandsia może zostać powierzona pod opiekę osobom, które nie mają ręki do kwiatów lub dopiero rozpoczynają przygodę z ich uprawą. Oplątwa nie wymaga również bezpośredniej obecności promieni słonecznych. Wystarczy, że zapewni się jej stanowisko w temperaturze między 15 a 25 stopni Celsjusza, nie naraża się rośliny na przeciągi i zrasza liście 1-2 razy na tydzień. Należy zachować ostrożność, gdyż zbyt duże nawodnienie może doprowadzić do gnicia oplątwy.