Marianna Schreiber zyskała największą popularność dzięki telewizyjnemu show "Top Model". Co prawda nie udało jej się nawet wejść do domu modelek, ale cała Polska dowiedziała się, że aspirująca modelka jest żoną polityka PiS. Od tego momentu regularnie w mediach pojawiają się informacje dotyczące jej życia. Wiele osób było zaskoczonych, kiedy ogłosiła, że zakłada partię "Mam dość" i wchodzi do świata polityki. Teraz znowu jest o niej głośno, za sprawą najnowszego świątecznego zdjęcia.
Zbliża się ulubione święto Polaków, czyli Boże Narodzenie. Wiele osób już ma w swoich domach choinki, część z nich zaczyna pakować prezenty. Zdjęciem w świątecznym klimacie pochwaliła się Marianna Schreiber, która napisała tak:
Coraz bliżej Święta. Zastanawiałam się, czy publikować te zdjęcia, ale jak zostało mi ewentualnie 1,5 miesiąca swobody cywilnej to, czemu nie.
- napisała.
Swoboda cywilna, o której pisze Schreiber, prawdopodobnie ma związek z nadchodzącymi wyborami parlamentarnymi, które odbędą się w 2023 roku.
Zdjęcie dotarło do znanego księdza Grzegorza Kramera, który skomentował to tak:
Przepraszam, ale co wspólnego mają te zdjęcia ze Świętami?
- napisał.
To nie umknęło uwadze Schreiber, która postanowiła odpowiedzieć duchownemu w taki sposób.
(...) Na szczęście w Polsce kobiety nie muszą chodzić zakryte w 100 proc. tylko z otworem na oczy. Nie zamierzam odbierać sobie kobiecości, bo Boże Narodzenie to jednak nie Wielki Post i pokuta, tylko wyczekiwanie na Narodziny Jezusa (...).
- tłumaczy Marianna Schreiber w swoim wpisie.
Jak możecie się domyślać, pod zdjęciami Marianny Schreiber pojawiły się komentarze jej fanów i anty-fanów.
Nie rozumiem jednej kwestii, skoro tyle hejtu, to po co? Po co te zdjęcia?
Zupełnie nie rozumiem. Zdjęcie podkreśla subtelnie kobiecość, co mi się osobiście bardzo podoba. Nie nachalnie wyzywająco, tylko lekko z wdziękiem. (...) duchowni powinni skupić się na duchowości i ewentualnie wspomnieć o fizyczności, a nie odwrotnie. Powierzchowne ocenianie niczemu dobremu nie służy.
A wy co sądzicie o zdjęciach Marianny?
Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.