Istnieje wiele ciekawych sposobów na różne domowe czynności. Niektóre potrafią nas jednak nieco zaskoczyć i zapewne będzie tak również z tym trikiem. Zobacz, jak wykorzystać plastikową torbę podczas prania, by ubrania wyprały się naprawdę skutecznie.
Więcej podobnych tematów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Masz w domu zwierzaka, który bardzo gubi sierść? A może po wyjęciu ubrań z pralki zauważasz na nich włosy lub włókna z chusteczki higienicznej, której przez przypadek nie wyjęłaś z kieszeni? Każda taka sytuacja sprawia, że filtr i bęben pralki zanieczyszcza się, co na dłuższą metę może prowadzić do uszkodzenia naszego urządzenia. Istnieje jednak jeden sprytny sposób na to, by zniwelować ten problem. Dzięki niemu na ubraniach nie będą pozostawać żadne włókna czy sierść, a przy tym nie przyczepią się również do filtra oraz zakamarków bębna.
Wystarczy, że włożysz do pralki wraz z ubraniami plastikową torbę. Może to być reklamówka, którą otrzymasz podczas zakupów w sklepie spożywczym. Gdy umieścisz ją w bębnie, ustaw pralkę tak, jak zawsze i zrób pranie. Po całym cyklu wyciągniesz ubrania czyste i pachnące, a wszelkie zanieczyszczenia pozostaną na plastikowej torbie.
Eksperci zalecają, by czyścić filtr i pralkę przynajmniej raz na 2-3 miesiące. Jak zrobić to domowymi sposobami? Na początek warto oczyścić filtr, na którym zbierają się włókna ubrań, włosy czy sierść zwierząt. Wyjmij go i zdejmij dłonią wszystkie zabrudzenia. Po tym warto umyć go pod bieżącą wodą, a jeśli osadził się na nim kamień, umieść filtr w mieszance wody z octem spirytusowym w proporcjach 1:1. Pozostaw go tak na 15 minut i po tym czasie wyszoruj miękką szczoteczką.
Gdy filtr będzie już czysty i zamontujesz go w pralce, umyj całe urządzenie. Wlej do szufladki na proszek szklankę octu, a następnie włącz puste pranie. Warto zrobić to na najwyższej temperaturze, czyli na 90 stopni Celsjusza.