Mieszkaniec Rudy Śląskiej zamówił telefon i zgodził się na płatność za pobraniem. Do zdarzenia doszło w poniedziałek 12 grudnia.
W rozmowie z TVN24 rzecznik prasowy policji z Rudy Śląskiej Arkadiusz Ciozak wskazywał, że nabywcę powinien zaniepokoić fakt, że ktoś sprzedaje nowy, zupełnie nieużywany i nierozpakowany telefon w takiej cenie. Dokładny opis produktu został się na portalu ogłoszeniowym. Policjant podkreśla jednak, że jest duża szansa, iż oszukany odzyska swoje pieniądze.
W poniedziałek kurier dostarczył mieszkańcowi Rudy Śląskiej przesyłkę około godziny 15.00. Rudzianin dokonał zapłaty, a kurier oddalił się. Kiedy mężczyzna otworzył paczkę, jego oczom, zamiast telefonu, ukazały się dwie marchewki - zapakowane w pudełko od innego telefonu, niż ten, który zamawiał.
Zdjęcie przesyłki zamieściła na swojej stronie śląska policja.
Mężczyzna nie czekał i natychmiast zawiadomił policję oraz pocztę. Tego samego dnia udało się również powiadomić o zaistniałej sytuacji operatora usług kurierskich. Dzięki temu zamrożono przelew dla oszusta.
Gdyby rudzianin zapłacił przelewem przed wysłaniem przesyłki, szansa na odzyskanie pieniędzy byłaby mniejsza
- mówił w rozmowie z TVN24 Arkadiusz Ciozak. W takiej sytuacji policjanci mogliby wystąpić o zabezpieczenie przelewu do banku, ale oszust mógłby wypłacić pieniądze wcześniej.
Jak podaje TVN24, policja posiada informacje, które mogą ułatwić im dojście do sprawcy. Jeżeli dane, które podał na portalu ogłoszeniowym są prawdziwe (że pochodzi z województwa świętokrzyskiego), wówczas już niedługo mogą zapukać do jego drzwi policjanci. Oszust jest obecnie weryfikowany. Za czyn, który popełnił, grozić mu może do 8 lat pozbawienia wolności.
"Niejednokrotnie informujemy o tym, że zakupy w sieci nie są w pełni bezpieczne. Atrakcyjna cena oferowanego do sprzedaży produktu nie powinna być jedyną cechą decydującą o jego zakupie. Mimo policyjnych apeli niemal każdego tygodnia dochodzi do podobnych sytuacji. Głównie chodzi o sprzęt elektroniczny, odzież czy obuwie. Nierzadko są to kwoty sięgające nawet kilku tysięcy złotych. Przypominamy zasady, których warto przestrzegać podczas internetowych zakupów" - ostrzegają śląscy policjanci.
Źródła: TVN24/slaska.policja.gov.pl