Za usługę bierze 130 zł i przechodzi do działania. Przyłapała już tysiąc mężczyzn

Samą siebie nazywa tropicielką "miłosnych szczurów". Madeleine Smith z Los Angeles prowadzi konto na TikToku, które obserwuje 88 tysięcy osób. Influencerka ma nietypową pracę - za pieniądze "sprawdza wierność" mężczyzn na prośbę zaniepokojonych klientek.
Zobacz wideo Jak wspierać odporność dzieci? Lekarz: Rodzic powiedział, że podawał mleko z masłem i nie zadziałało. Szok [Mamy Czas odc. 14]

"Wabieniem" zdradzających partnerów zajmuje się, jak sama podkreśla, na pełny etat. W rozmowie z serwisem SWNS przyznała, że udało jej się przyłapać już ponad tysiąc z nich.

Jak sprawdza niewiernych? Oprócz zaczepek i komplementów, potrafi wysyłać im także intymne zdjęcia. Twierdzi, że w ten sposób może przekonać się, czy dany mężczyzna rzeczywiście pozostaje wierny swojej partnerce albo wręcz odwrotnie - czy zaproponuje spotkanie, odwzajemni podryw itp.

Zobacz wideo [MATERIAŁ PROMOCYJNY] O zdrowiu w kontekście ciałopozytywności, czyli dlaczego nie ma to nic wspólnego z promocją otyłości? 2. odcinek podcastu "Ciałość"

Tiktokerka za pieniądze sprawdza wierność mężczyzn. "Dokładnie wiem, jak ograć każdego z nich"

Za jej usługi zainteresowane klientki muszą zapłacić. Za opłatą w wysokości 30 dolarów (czyli ok.130 zł) przystępuje do działania.

Smith kilkukrotnie dostarczała dowody w sprawach rozwodowych swoich klientek. Ponadto zadowolone z jej usług kobiety wielokrotnie powracały do niej z prośbę o "sprawdzenie" wierności swojego nowego partnera.

Jest tak wiele typów facetów, a ja dokładnie wiem, jak ograć każdego z nich - tych inteligentnych facetów, głupich, przebiegłych

- mówiła tiktokerka w rozmowie z serwisem SWNS.

O tym, jak przebiega jej praca i jakie są jej rezultaty, regularnie informuje na TikToku. Często publikuje nagrania rozmów ze zdradzającymi mężczyznami, którzy nie spodziewają się takiego finału wydarzeń. Wiele z nich reaguje złością, krzykiem i wulgaryzmami, jak m.in. w poniższym materiale wideo:

30-letnia Madeleine wyjaśniała, że do rozpoczęcia tego rodzaju działalności zainspirował ją program telewizyjny "Cheaters", w którym pokazywano, przyłapanych na gorącym uczynku, niewiernych partnerów.

Więcej o: