W mroźne dni warto ograniczyć spacery z psem albo odpowiednio przygotować do niego łapki naszego pupila. W jaki sposób to zrobić? Zdradzamy kilka najważniejszych wskazówek, o których powinien pamiętać każdy właściciel.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Przed wyjściem zimą na spacer z psem, zabezpieczenie łapek to podstawa. W tym celu lepiej nie próbować smarować ich domowymi specyfikami z kuchennej szafki, tylko sięgnąć po specjalistyczne kosmetyki dostępne na rynku. Ważny jest jednak ich skład. Najlepsze będą produktu z parafiną, która stworzy na łapkach filtr ochronny. Dobrą alternatywą będą też naturalne kosmetyki na bazie wosków. Unikać należy natomiast preparatów z dodatkiem gliceryny.
Sól przylepiająca się do psich łapek może powodować ból, szczypanie lub też świąd u zwierzaka. Lizanie łap po spacerze nie jest zatem oznaką nadmiernej czystości. Warto zatem po powrocie od razu umyć psiakowi łapy. Jeśli zacznie je nadmiernie wylizywać, nie tylko podrażni skórę, ale też zje szkodliwą sól i inne brudy oraz zarazki.
Wiele osób zimą sięga po wazelinę na psie łapy. Jest to dobra pielęgnacja, ale nie przed a po spacerze. Zabezpieczać łapy psa należy kremami natłuszczającymi, a nie nawilżającymi, inaczej możemy doprowadzić do odmrożenia. Wazelina przyniesie zatem ukojenie schłodzonym łapkom po powrocie do domu. Najlepiej stosować ją na noc po ostatnim spacerze, a rano przemyć psu łapy.