Użytkowniczka TikToka, Carolyn Anderson, spędziła całą zimę bez włączania centralnego ogrzewania. W mediach społecznościowych na profilu @orkadian udziela rad, jak poradzić sobie zimą, kiedy mamy problem z opłaceniem rachunków.
Carolyn na początek poleca przyjrzeć się pomieszczeniom w domu i sprawdzić, jak utrzymuje się w nich ciepło i wilgoć.
Będzie to szczególnie ważne w pokoju, w którym śpisz.
Gdy zobaczymy, że ciepłe powietrze ulatuje a w oknach pojawia się para wodna, powinniśmy działać i jak najlepiej zabezpieczyć pokój.
Dodatkowo Carolyn zwraca uwagę, że gdy jest na zimno, mogą pojawić się bóle głowy. Koniecznie więc powinniśmy ogrzewać czoło szalikiem lub czapką. Kolejnymi partiami ciała, które powinny być stale trzymana w cieple są gardło i klatka piersiowa.
Będziesz cały czas oddychać zimnym, wilgotnym powietrzem, co nie jest dla nich dobre.
- zauważa dziewczyna.
Spróbuj stosować tabletki na kaszel. Dodatkowo pij rozgrzewające napoje.
- poleca Carolyn.
Gdy zauważymy, że nasza pościel staje się wilgotna, koniecznie zacznijmy regularnie wietrzyć mieszkanie. Najważniejszą kwestią jest jednak, zdaniem tiktokerki, suszenie ubrań. Dziewczyna nie poleca tu suszarki bębnowej. Jeśli musimy suszyć ubrania, lepiej już robić to na małym grzejniku. W ten sposób nie tylko wysuszymy garderobę, lecz także ogrzejemy jedno pomieszczenie.
Kobieta radzi też, by unikać pozostawiania cieczy w kubkach. Nawet herbaty czy kawy. Mogą zamienić się w lód. Na koniec Carolyn dodała, że jeśli zdecydujemy się na mieszkanie w zimnie, to nasza skóra będzie obolała, rumiana i popękana. Lepiej więc zawczasu znaleźć na to sposób, na przykład używać odpowiednich kremów.
Jej wideo zebrała ponad 50 tys. polubieni, a jej sposoby są szeroko komentowane w sieci. Nikt nie poleca wyłączenia ogrzewania na stałe. Ale oszczędzanie przez częściowe ograniczanie ogrzewania zyskało wielu fanów. Co wy myślicie o tym pomyśle? Podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach.