Po zakończonym mundialu niektórzy piłkarze wraz z rodziną wrócili do kraju, inni udali się na wakacje. Grzegorz Krychowiak wraz z żoną, Célią, odpoczywają w Arabii Saudyjskiej, gdzie piłkarz gra na pozycji pomocnika w klubie Al-Shabab. Francuzka postanowiła podzielić się z fanami zdjęciami z odpoczynku. Jedno z nich wywołało burzę w komentarzach.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Célia i Grzegorz Krychowiak są małżeństwem od 2019 roku. Po zakończonym mundialu para postanowiła odpocząć w słonecznej Arabii Saudyjskiej. Kobieta opublikowała na Instagramie zdjęcia z wakacji. Możemy podziwiać na nich jej niezwykle wysportowaną sylwetkę, którą zaprezentowała w bikini. Nie zabrakło także fotografii piłkarza, który relaksował się w basenie, jednak zdecydowanie najwięcej szumu wywołał jeden z ostatnich kadrów. Kobieta pochwaliła się na nim swoją luksusową torebką marki Hermès.
Choć pod zdjęciami nie brakuje pełnych zachwytu nad sylwetką Célii komentarzy, to znaczna ich część dotyczy torebki. Ten model marki Hermès, jak podaje portal plotek.pl, może kosztować nawet 250 tysięcy złotych i został wykonany ze skóry aligatora.
Jakim trzeba być próżnym itd. żeby kupić taką torebkę
To wszystko jest niemoralne
- piszą użytkownicy. Jedna z fanek wprost nazwała Célię "znęcającą się nad zwierzętami".
Warto zwrócić uwagę, że choć kiedyś produkty ze skóry czy futra zwierząt były wyznacznikiem luksusu, dziś jest inaczej. Nie tylko rezygnuje z nich coraz więcej gwiazd (m.in. Joanna Krupa czy Maja Ostaszewska), ale także firm (Gucci, Versace, Chanel). Wraz z większą świadomością, chętniej sięgamy po produkty, które nie przyczyniły się do cierpienia zwierząt.