Arabia Saudyjska, Somalia, Tadżykistan, Brunei i Kora Północna to kraje, w których obowiązuje oficjalny zakaz obchodów Świąt Bożego Narodzenia. W większości z tych państw obowiązuje prawo muzułmańskie, jednak w komunistycznej Korei Północnej również nie wolno świętować Bożego Narodzenia.
W Arabii Saudyjskiej islam przyjął radykalną formę. Według władzy w kraju nie istnieje żadna inna religia, więc obywatele nie mają potrzeby świętowania Bożego Narodzenia ani innych chrześcijańskich uroczystości. W Arabii Saudyjskiej zabronione jest jakiekolwiek jawne obnoszenie się z symbolami religijnymi innymi niż muzułmańskie. Zdaniem władz Arabii Saudyjskiej Boże Narodzenie wiąże się z celebrowaniem święta w towarzystwie alkoholu i tańca, a obie te rzeczy są w kraju zabronione.
Podobnie wygląda sytuacja w Tadżykistanie, gdzie zabroniono obywatelom kupowania i strojenia choinek, dawania prezentów oraz świętowania sylwestra. Zdaniem przedstawicieli władz choinki i inne elementy kojarzące się ze Świętami Bożego Narodzenia sprowadzają obywateli na złą drogę.
W położonej w Azji Południowo-Wschodniej Brunei panuje monarchia konstytucyjna i obowiązuje prawo muzułmańskie. W Brunei sułtan zakazał świętowania Bożego Narodzenia. W kraju nie można wysłać świątecznej kartki ani ubrać czapki Mikołaja. Mieszkańcy niewyznający islamu są zobowiązani celebrować święta w zaciszu własnego domu, z dala od oczu muzułmanów. Muzułmanin obchodzący narodziny Chrystusa może zostać skazany na 5 lat więzienia.
Ministerstwo spraw religijnych w Somalii uznało, że obchodzenie Bożego Narodzenia wiąże się z chrześcijaństwem i jest jednocześnie porzuceniem islamskiej wiary. Obchody jakichkolwiek chrześcijańskich świąt są w Somalii zakazane.
Więcej podobnych tematów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
24 grudnia to dla Koreańczyków ważna data, ale wcale nie ma związku z Wigilią czy Świętami Bożego Narodzenia. Tego dnia obchodzone są urodziny matki Kim Jong-Ila, czyli Ukochanego Wodza narodu. Korea Północna jest oficjalnie ateistycznym krajem, który uznaje wyższość swojego wodza ponad wiarą w Boga. W rzeczywistości w Korei Północnej istnieją dwie grupy chrześcijan, ale zmuszeni są do obchodzenia świąt w ciszy i tajemnicy. Nie obchodzą świąt hucznie, ponieważ mogłoby to spotkać się z surową karą.