Katarzyna Grochola jest jedną z najpopularniejszych polskich pisarek w Polsce. To autorka wielu bestsellerowych powieści (m.in. "Nigdy w życiu", "Ja wam pokażę", "Trzepot skrzydeł"). Grochola od lat aktywnie udziela się w mediach społecznościowych. Obecnie jej profil na Instagramie obserwuje ponad 53 tys. osób.
Kilka dni temu fani pisarki zaniepokoili się jej stanem z powodu felietonu napisanego przez Dorotę Szelągowską dla "Wysokich Obcasów". - Mama ma raka. Nie mówiłam ci, bo to się nagle okazało. Za kilka godzin operacja. Powiedziała, że wszystko będzie dobrze - zdradziła córka Grocholi.
"Zamierzam przeżyć"
Pisarka 20 grudnia zabrała głos na temat stanu swojego zdrowia. Przyznała, że przebywa w szpitalu po przebytej operacji. - Tak, owszem, miałam raka prawego płuca [...], tak, owszem, jestem po podwójnej operacji - poinformowała Grochola.
Jednak co ciekawe, pisarka do sytuacji podeszła z humorem. Jak zdradziła na filmie, który pojawił się na Instagramie, po publikacjach medialnych na temat choroby, przybyło jej aż 500 obserwatorów. - Ile trzeba mieć raków, nowotworów, żeby mieć milion obserwujących? - zastanawia się na nagraniu.
Grochola dodała, że dostaje sporo pytań od fanów o to, co mogą dla nie zrobić. Zdradziła więc, jaką ma prośbę:
Nic prostszego - zmieńcie rząd. Dziękuję bardzo, zamierzam przeżyć
- podsumowała nagranie, wykonując gest Kozakiewicza.
Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl lub edziecko@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.
