Wyspa znajduje się w południowo-zachodniej Finlandii w Parku Narodowym Morza Archipelagowego. Pomysł wybudowania na wyspie domu nosi nazwę Projekt Ö. W języku szwedzkim "Ö" oznacza wyspę. Projekt składa się z dwóch domów, które mogą pomieścić 10 osób.
Jako dziecko Aleksi Hautamäkia pływał łodzią po wodach w pobliżu Parku Narodowego Archipelag. Gdy poznał Millę Selkimäk okazało się, że partnerka podziela jego hobby. Spędzali czas na łodzi, podróżując wśród mniejszych i większych wysp na Morzu Archipelagowym (część Morza Bałtyckiego). Oboje marzyli o zakupie jednej z wysp. Jednak nie było to takie proste, jak sądzili.
Aby znaleźć odpowiednią wyspę, skorzystali z Google Maps. – Próbowaliśmy również w agencjach nieruchomości, ale rynek kupna wysp nie jest zbyt duży, więc zacząłem szukać pustych wysp na Google Maps i kontaktowałem się z ich właścicielami, aby sprawdzić, czy byliby zainteresowani sprzedażą – tłumaczył Hautamäkia. – To był długi, powolny proces, ponieważ po znalezieniu wyspy, która wyglądała na niezamieszkałą, musiałem przeglądać dokumenty w lokalnym ratuszu, aby dowiedzieć się, kto jest jej właścicielem.
Po pięcioletnich poszukiwaniach udało się znaleźć wyspę Skjulskäret. Gdy para zobaczyła, wyspę od razu się w niej zakochała.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Hautamäkia jest projektantem, a jego partnerka graficzką. Para podjęła wyzwanie i samodzielnie stworzyła projekt domu, który wpasowuje się w naturalny klimat wyspy. – Przyglądałem się budynkom wokół archipelagu i czerpałem inspirację z tradycyjnego wzornictwa, jednocześnie starając się nadać mu jak najbardziej opływowy wygląd – mówił Hautamäkia.
Projekt obejmuje dwa budynki – dom mieszkalny i domek dla gości, zewnętrzną kuchnię i saunę na dworze. Hautamäkia wziął trzymiesięczny urlop w pracy, aby zakończyć budowę przed jesienią.
Projektanci postawili na życie w zgodzie z naturą – zainstalowali panele słoneczne, w domu woda do picia to filtrowana woda z Bałtyku, a do izolacji ścian użyli torfu. Wszystkie materiały potrzebne do budowy domu musiały być dostarczane łodziami. Cały projekt kosztował parę 1 mln euro.
Dziś każdy może zamieszkać w domku na wyspie. Aleksi Hautamäkia i Milla Selkimäk wynajmują domek za 1800 do 2400 dolarów za noc. Podkreślają, że zainteresowane są osoby z całego świata. Mieli gości nawet z Australii.