Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Melanie C, czyli była członkini Spice Girls, miała wystąpić na tegorocznym sylwestrze organizowanym przez TVP. Okazuje się jednak, że ostatecznie piosenkarka zrezygnowała z koncertu. Nie podała jednoznacznego powodu, jednak wielu fanów domyśla się przyczyn tej decyzji.
O występie Mel C na sylwestrze organizowanym przez TVP, informowano już 23 grudnia. Niedługo po tym ogłoszeniu gwiazda jednak za pośrednictwem mediów społecznościowych, odwołała swój udział w koncercie. Choć oficjalnego powodu nie podała, to fani domyślają się, że główną przyczyną decyzji piosenkarki, jest stosunek organizatora imprezy do społeczności LGBTQ+, którą Mel C otwarcie popiera. Jak się okazuje, ta decyzja spotkała się z pozytywnym odbiorem fanów z Polski i zza granicy.
Na profilu gwiazdy pojawił się krótki komunikat:
W świetle problemów. o których zostałam powiadomiona łączącymi się ze społecznościami wspieranymi przeze mnie, nie będę w stanie zagrać na sylwestrze w Polsce.
W dalszej części postu gwiazda wspomina, że z chęcią pojawi się na koncercie w naszym kraju, jednak nie w takich okolicznościach. Jej decyzję odebrano bardzo pozytywnie. Fani chwalą Mel C za jej postawę i zachowanie nadrzędnych dla niej wartości.
Dobra decyzja, interglraność ponad wszystko. Spotkamy się w Polsce w innych okolicznościach
Gratuluję decyzji, masz mój szacunek. Niestety telewizja publiczna w Polsce jest tubą propagandową rządu, która dyskryminuje m.in. LGBT+ i promuje "jedną słuszną wizję świata", czyli katolicką i rodzinną. Każdy z nas ma prawo żyć tak, jak sobie życzy. Każdy powinien być szanowany, bez względu na to, w co wierzy i kim jest. Dziękuję.
Dziękuję ci w imieniu polskich mniejszości. Jesteś niesamowita
Brawo! Telewizja Polska prześladuje gejów, a także każdego, kto ma inne poglądy. Społeczność LGBTQ+ jest nieustannie poniżana przez polityków, w tym prezydenta Polski.