Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Możemy zaobserwować to zjawisko, między innymi kupując ubrania w sieciówkach. Kiedyś mogłyśmy cieszyć się nimi kilka lat, natomiast dzisiaj już po kilku praniach nie nadają się do użytku. Materiały oznaczane jako naturalne, często posiadają domieszki syntetyków, często mimo informacji na metce nie mamy pewności co do jakości kupionych ubrań.
Z tego powodu, zamiast szukania ubrań z potwierdzonym składem tiktokerki decydują się na niebezpieczne testy, które stanowią zagrożenie dla zdrowia i życia.
Tiktokerki znalazły sposób na sprawdzenie jakości materiałów, z których uszyte są ubrania. Posunęły się one o krok dalej, niż sprawdzanie jakości ubrań w domu. Robią one to w lumpeksie przy użyciu testu ognia i zapalniczki.
Od razu należy zaznaczyć, że jakiekolwiek zabawy lub testy wykonywane przy użyciu ognia mogą stwarzać realne zagrożenie i prowadzić do pożaru. Wykonywanie tego rodzaju testów w sklepie jest niedopuszczalne i niebezpieczne.
Co warto kupować w lumpeksach na wagę? instagram.com/Prudence Earl
W lumpeksach szukaj ubrań posiadających metki informujące o składzie. Jeśli metka została usunięta, nie masz możliwości potwierdzenia składu ubrania, a materiał jest wątpliwy, zrezygnuj z zakupu.
Wszelkiego rodzaju próby ognia stanowią zagrożenie i nie należy ich wykonywać.