Ochroniarzowi z klubu nie spodobał się jej strój. "To nie moja wina, że mam duże piersi"

TikTokerka Kayla świętowała wraz ze znajomymi swoje 21. urodziny. Niestety w czasie imprezy doszło do nieprzyjemnej sytuacji. Wszystko przez kreację solenizantki.
Zobacz wideo [MATERIAŁ PROMOCYJNY] O zdrowiu w kontekście ciałopozytywności, czyli dlaczego nie ma to nic wspólnego z promocją otyłości? 2. odcinek podcastu "Ciałość"

Co jakiś czas w mediach społecznościowych możemy natknąć się na historie osób, których strój w jakiejś sytuacji został uznany za nieodpowiedni. Niedawno głośno było o Miss Finlandii, którą wyproszono z restauracji. Kobieta założyła różowy stanik w serduszka, czarną spódniczkę oraz buty na obcasie. Początkowo nikt nie miał problemu z tym, by weszła do restauracji. Jednak w pewnym momencie podszedł do niej ochroniarz i wyprosił ją z lokalu.

Nieprzyjemne doświadczenia ma też za sobą tiktokerka o imieniu Kayla. Kobieta wraz z grupą znajomych wybrała się do klubu, by świętować swoje 21. urodziny. Na tę okazję wybrała dopasowaną kreację. Niestety stylizacja została uznana przez ochroniarza za niestosowną. Kayla usłyszała, że ma dwie opcje - może się zakryć lub opuścić lokal. 

"To nie moja wina, że mam duże piersi"

Jak wynika z relacji tiktokerki, w pewnym momencie podszedł do niej ochroniarz. Mężczyzna oznajmił, że jej strój jest niestosowny. Kayla była zniesmaczona uwagą. - To nie moja wina, że mam duże piersi, które rzucają się oczy - odpowiedziała. 

Na nagraniu, które opublikowała na swoim profilu na TikToku, widzimy, że kobieta postawiła tego dnia na białe spodnie i dopasowany, wycięty czarny top. Mimo że jej zdaniem strój był wcale nie był niestosowny, postanowiła nieco go zmienić, by nie przerywać imprezy. Kobieta w łazience podniosła ramiączka w topie. Dzięki temu prostemu zabiegowi było widać mniej ciała.

Stylizacja po poprawkach została zaakceptowana przez ochroniarza. Dzięki temu Kayla i jej znajomi mogli bawić się dalej. Kobieta jednak nadal uważa, że mężczyzna przesadził, uznając jej strój za nieodpowiedni. 

Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl lub edziecko@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.

Więcej o: