Wyrzucasz je do pojemnika na odpady zmieszane? Możesz zapłacić nawet 5 tys. zł kary

Niewiedza czy zapominalstwo sprawiają, że do pojemników na odpady zmieszane często trafiają śmieci, które nie powinny się tam znaleźć. Za brak odpowiedniego segregowania mogą grozić słone kary. Przykład? Jedna niepozorna żarówka w pojemniku na zmieszane może kosztować nawet 5 tys. złotych.

Zużytą czy przepaloną żarówkę możemy w kilka chwil wymienić na nową, ale co zrobić ze starą? Wciąż wiele osób nie wie, że pojemnik na odpady zmieszane czy na szkło to nieodpowiednie miejsce. W skrajnych przypadkach taki błąd może nas kosztować nawet kilka tysięcy złotych kary. Gdzie wyrzuca się żarówki?

Zobacz wideo Co się dzieje z naszymi śmieciami? Gazeta.pl z wizytą w sortowni BYŚ

Więcej podobnych porad przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Gdzie wyrzucać żarówki? Najlepiej oddać je do specjalnego punktu

Zużyte, stłuczone i przepalone żarówki, bez znaczenia, czy mowa o halogenach, LED-ach czy żarówkach energooszczędnych, pod żadnym pozorem nie powinny trafiać do zwykłych odpadów. Jedynym wyjątkiem są te tradycyjne, żarnikowe czy wolframowe, które mogą zostać wyrzucone do czarnych pojemników na odpady zmieszane. Gdzie wyrzucać zużyte żarówki? Istnieje kilka możliwości.

  • Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK).
  • Pojemnik na elektrośmieci.
  • Pojemniki w sklepach wielkopowierzchniowych czy ze sprzętem RTV i AGD.

Żarówki LED najlepiej oddawać bezpośrednio do punktu zbiórki odpadów.

Co zrobić ze starymi żarówkami? Kara za błąd może być surowa

Wyrzucanie żarówek do nieodpowiednich pojemników to przykład na działanie niezgodne z przepisami dotyczącymi segregacji odpadów. Z jednej strony szkodzimy środowisku, z drugiej własnemu portfelowi. Zgodnie z ustawą o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym, za wyrzucenie żarówki, halogenu lub świetlówki do nieodpowiedniego pojemnika, np. na szkło czy odpady zmieszane, może grozić mandat lub kara grzywny w wysokości od 500 zł do nawet 5000 zł. Kara może dotyczyć zarówno mieszkańców domu, jak i bloku. W tym ostatnim przypadku urzędnicy mogą wymierzyć dodatkowe kary za brak odpowiedniej segregacji odpadów.

Więcej o: