Agnieszka Kaczorowska znów naraziła się na krytykę internautów. Tym razem kontrowersje wzbudziło jej nagranie, na którym pozuje w stroju do ćwiczeń. We wpisie zapytała swoich fanów, jak wygląda ich forma po świętach. Ponadto zaapelowała, by dbać o ciało bez względu na modę czy oczekiwania innych osób.
Jak tam forma po pierniczkach i pierogach? A jaki był to rok dla waszego ciała i waszej fizyczności ? Daliście mu troskę, uwagę, opiekę czy spadło na dalszy plan? To właśnie nasze ciało niesie nas przez to życie. Warto o nie zadbać. Niekoniecznie podążając za modą czy oczekiwaniami z zewnątrz. W zgodzie ze sobą. Gdy działamy, podążając za swoimi prawdziwymi potrzebami, to ciało nam dziękuje zdrowiem, sprawnością i wyglądem
- napisała Kaczorowska.
Wpis tancerki nie spodobał się wielu osobom. W komentarzach pod nagraniem pojawiły się między innymi opinie, że słowa Kaczorowskiej mogą wpędzać w kompleksy.
Chyba odobserwuję. Nikt nie chce oglądać takich rzeczy po świętach.
Nie rozumiem tego wyginania się w topie przed lustrem i chwalenia się figurą po świętach, czyli wpędźmy w kompleksy wszystkich "pierogofanów", zero relaksu i dystansu, tylko już biegnij na siłownię spalać nadprogramowe kalorie spoza diety pudełkowej
- możemy przeczytać pod postem.
W dyskusji zaczął udzielać się także mąż Kaczorowskiej - Maciej Pela. Mężczyzna stanął oczywiście w obronie swojej żony.
Taką figurę Aga miała przed świętami, w ich trakcie i ma po świętach. I zdecydowanie samoakceptacja jest u niej ogromna. Czemu szczupła osoba nie może pokazać swojego ciała i powiedzieć, że czuję się ze sobą dobrze? To jest zarezerwowane tylko dla jakiejś grupy? Nie ćwiczymy na siłowni, nie mamy diety pudełkowej. W święta jedliśmy pierogi, kapustę, serniki, desery. Wieczorem do filmu cola i chipsy. Także w tym pani świecie luzu i dystansu zabrakło chyba nieco tych składników
- zwrócił się do jednej z uczestniczek dyskusji.
Głos zabrała także sama tancerka. - Najpierw proszę przeczytać post, a potem odpowiedzieć sobie na pytanie, czy jest tam napisane, żeby lecieć na siłownię i spalać kalorie. Życzę dużo miłości do siebie! Wtedy niezależnie od obejrzanego obrazka nie będą pojawiały się kompleksy. Warto taką pracę ze sobą wykonać. Pozdrawiam ciepło - napisała Kaczorowska.
Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl lub edziecko@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.