Hollywoodzki uśmiech przekracza finansowe możliwości wielu osób. Zabiegi dentystyczne i ortodontyczne to często ogromny wydatek. Z tego powodu ogromną popularnością cieszą się wyjazdy do krajów, które oferują o wiele tańsze usługi. Jednym z nich jest Turcja. Turyści przyjeżdżają tam na wczasy, przy okazji fundując sobie nowy śnieżnobiały uśmiech. "Tureckie zęby" mają jednak swoje konsekwencje, nierzadko wyjątkowo bolesne i kosztowne.
Więcej podobnych historii przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Irlandka Lisa Martyn również marzyła o śnieżnobiałym uśmiechu. Przed ślubem syna postanowiła zafundować sobie zabieg. Niestety, ceny tego typu usług w Irlandii przekraczały jej budżet, więc kobieta skorzystała z tańszej możliwości. Wyjazd do Turcji okazał się jednak jednym z największych błędów w jej życiu. O tym, z czym wiążą się "tureckie zęby" opowiada na filmikach publikowanych na TikToku.
– Leżałam w łóżku i płakałam. Co ja sobie myślałam – stwierdziła z płaczem Lisa w jednym z nagrań. 48-latka wyleciała do Turcji we wrześniu 2021 roku. Kobieta była pewna, że otrzyma 26 licówek. Prawda okazała się jednak inna. W czasie trwającego dwie godziny zabiegu spiłowano jej 60-70% naturalnych zębów i założono korony. Zabieg kosztował 3500 dolarów. Jak sama zwróciła uwagę, nie otrzymała nawet paragonu. Teoretycznie nie ma więc żadnego potwierdzenia, że miała przeprowadzany jakikolwiek zabieg stomatologiczny.
Lisa przez ponad 10 miesięcy mierzyła się z okropnym bólem. Nie była w stanie jeść, schudła ponad 12 kg, przez większość czasu była w stanie funkcjonować jedynie dzięki tabletkom przeciwbólowym. Ból to nie wszystko, infekcja doprowadziła do powstania ropnia i paraliżu połowy twarzy. Lisa opowiedziała o swojej historii w dokumencie nakręconym przez stację BBC. – Od tego czasu nie tylko odczuwam paraliżujący ból każdego dnia, ale wydałam też tysiące na leczenie. To największy błąd w moim życiu – przyznała. Na leczenie konsekwencji po zabiegu w Turcji wydała już kilka tysięcy funtów, to jednak nie koniec. – Finansowo mnie to wykończy, ale to cena, jaką muszę zapłacić – stwierdziła Lisa.