Złodzieje okradli Klaudię Halejcio w Nowy Rok. Zabrali coś bardzo ciężkiego. "To jest kabaret"

Nowy Rok przywitał Klaudię Halejcio niemałym zaskoczeniem. Okazało się, że gwiazda padła ofiarą złodziei. Sprzed jej posiadłości wartej 9 mln złotych zniknęło coś bardzo ciężkiego. Aktorka głowi się, jak to możliwe, że złodziejom udało się to zabrać.

Prawdopodobnie nie takiego Nowego Roku spodziewała się aktorka Klaudia Halejcio. Gwiazda lubi dzielić się swoim prywatnym życiem w social mediach. Relacjonuje swoje podróże, pokazuje piękne wnętrza domu wartego 9 mln złotych, a teraz przyznała, że została okradziona. Co zniknęło? 

Zobacz wideo Ogi Ugonoh o słowie "murzyn" i "murzynku Bambo": To upokarzające [fragment podcastu femiTALK]

Złodzieje okradli Klaudię Halejcio

Piękne wille są łakomym kąskiem dla złodziei. Nie da się ukryć, że przestępcy często włamują się do domów i mieszkań w okresie świąteczno-sylwestrowym. Dlaczego? Większość ludzi wtedy podróżuje. Klaudia Halejcio nie spodziewała się, że również ona padnie ofiarą złodziei. 

Aktorka wybrała się na noworoczny spacer z rodziną. Ku jej zaskoczeniu okazało się, że sprzed jej domu zniknęła... wielka, betonowa kula. Zdziwiona gwiazda zastanawiała się jak to możliwe, że ktoś to ukradł. 

Ciekawi nas fakt, jak w ogóle ktoś to zabrał. Ja bym chciała to zobaczyć, bym stała i patrzyła. Historia polega na tym, że te kule miały być pod domem, ale jak był remont, nie można było ich wsadzić i one czekały pod bramą. One są tak ciężkie, że niczym nie było w stanie ich zgarnąć i tak się zastanawiam, jak to ktoś brał? Czym on podjechał i jak pakował to? Przecież to jest kabaret. Wziął najmniejszą co prawda, ale po co komu to? Jaki to trzeba było mieć plan, żeby coś tak ciężkiego przenieść i zabrać. Serio? To są wielkie betonowe kule, więc ja się zastanawiam, może my nie widzieliśmy jakiegoś dźwigu, który podjeżdża pod nasz płot.

- przyznała w relacji na Instagramie. 

Nie da się ukryć, że łup złodziei jest dość zaskakujący. Myślicie, że po obejrzeniu stories na Instagramie Halejcio ruszy ich sumienie? 

Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.

Więcej o: