Więcej o gwiazdach przeczytasz na Gazeta.pl
Aleksandra Żebrowska nieustannie zyskuje sympatię coraz większej liczby internautek oraz internautów, co widać po stale rosnącej liczbie obserwujących ją osób. Ludzie w sieci bardzo cenią sobie jej naturalność, poczucie humoru oraz ogromny dystans. Aktualnie na Instagramie żonę Michała Żebrowskiego śledzi ponad 359 tys. osób, z którymi dzieli się wybranymi momentami ze swojego życia.
Aleksandra Żebrowska udostępniła na swoim instagramowym profilu zdjęcie, do którego zapozowała siedząc na toalecie. Po raz kolejny pokazała kadr, który z własnego doświadczenia zna zapewne większość mam. - #przesada #niesmaczne #hello2023 #<3 - podpisała.
Fotografia wywołała skrajne emocje wśród internautek. Część jest zachwycona tym, inne wręcz przeciwnie:
Normaaaa! Ja tak dwójkę nawet karmiłam
Doskonale pamiętam ten czas!
Niby kobieta z klasa a jednak... No nieeee! W jakim celu to pokazywać? To niepotrzebne
Esencja macierzyństwa. Wielkie brawa! Niektórzy pytają, po co to wrzucać. By normalizować! By każda mama, która przez to przechodzi, wiedziała, że to normalne, że nie jest sama i że czasem tak po prostu trzeba
Dla mnie to też przesada, nie chodzi o to żeby cały czas pokazywać cukierkowo, ale z drugiej strony wszystko ma swoje granice
To jest niby niesmaczne? Przecież nic takiego nie ma na tym zdjęciu. Niesmaczne to jest iść z psem na spacer, pozwolić żeby załatwił się przed czyjąś furtką i tego nie sprzątnąć
Może i normalna sytuacja, ale nienormalne publikować takie zdjęcia. Bez przesady!
Nie rozumiem. Jak się komuś nie podoba to po co ogląda? Po co tracić czas na coś co nie interesuje tej osoby?
Ta to nawet ładnie na sedesie wygląda
Zupełnie nie rozumiem oburzenia niektórych. Zdjęcia wystylizowane, udawane, przesłodzone jak lukier, sztuczne, napompowane cy*ki, tyłki, włosy, nosy, usta, dużo golizny (ale z mega filtrami) i te wszystkie zrobione, "ponaciągane" i "nabotoksowane" panienki wyglądające jak ksero - to jest ok i to się podoba, jest akceptowane i chętnie się na to patrzy. Ale prawdziwa kobieta, normalna, piękna, młoda matka, naturalna i robiąca to co każda z nas - wzbudza kontrowersje i oburzenie niektórych? To jest dramat, dokąd my jako ludzkość zmierzamy...
- komentują.