Ola Żebrowska podzieliła internautki intymnym zdjęciem. "Wszystko ma swoje granice"

Aleksandra Żebrowska po raz kolejny postanowiła pokazać na Instagramie swój ogromny dystans. Tym razem podzieliła się zdjęciem, do którego zapozowała siedząc na toalecie. Internautki podzielone. - "To jest niby niesmaczne?", "Dla mnie to też już przesada" - komentują.

Więcej o gwiazdach przeczytasz na Gazeta.pl

Zobacz wideo Małgorzata Rozenek-Majdan zdradza, co ją zaskoczyło, kiedy na świecie pojawił się jej trzeci syn Henryk

Aleksandra Żebrowska nieustannie zyskuje sympatię coraz większej liczby internautek oraz internautów, co widać po stale rosnącej liczbie obserwujących ją osób. Ludzie w sieci bardzo cenią sobie jej naturalność, poczucie humoru oraz ogromny dystans. Aktualnie na Instagramie żonę Michała Żebrowskiego śledzi ponad 359 tys. osób, z którymi dzieli się wybranymi momentami ze swojego życia.

Martyna Wojciechowska Wojciechowska podzieliła się z fanami swoją historią. "Sięgnęłam dna"

Aleksandra Żebrowska podzieliła internautki swoim zdjęciem: "Bez przesady!", "Ta to nawet ładnie na sedesie wygląda"

Aleksandra Żebrowska udostępniła na swoim instagramowym profilu zdjęcie, do którego zapozowała siedząc na toalecie. Po raz kolejny pokazała kadr, który z własnego doświadczenia zna zapewne większość mam. - #przesada #niesmaczne #hello2023 #<3 - podpisała. 

 

Fotografia wywołała skrajne emocje wśród internautek. Część jest zachwycona tym, inne wręcz przeciwnie:

Normaaaa! Ja tak dwójkę nawet karmiłam
Doskonale pamiętam ten czas!
Niby kobieta z klasa a jednak... No nieeee! W jakim celu to pokazywać? To niepotrzebne
Esencja macierzyństwa. Wielkie brawa! Niektórzy pytają, po co to wrzucać. By normalizować! By każda mama, która przez to przechodzi, wiedziała, że to normalne, że nie jest sama i że czasem tak po prostu trzeba
Dla mnie to też przesada, nie chodzi o to żeby cały czas pokazywać cukierkowo, ale z drugiej strony wszystko ma swoje granice
To jest niby niesmaczne? Przecież nic takiego nie ma na tym zdjęciu. Niesmaczne to jest iść z psem na spacer, pozwolić żeby załatwił się przed czyjąś furtką i tego nie sprzątnąć

Kynlee Heiman Jest nazywana "królową piękności". Pokazała, jak wygląda bez makijażu

Może i normalna sytuacja, ale nienormalne publikować takie zdjęcia. Bez przesady! 
Nie rozumiem. Jak się komuś nie podoba to po co ogląda? Po co tracić czas na coś co nie interesuje tej osoby?
Ta to nawet ładnie na sedesie wygląda
Zupełnie nie rozumiem oburzenia niektórych. Zdjęcia wystylizowane, udawane, przesłodzone jak lukier, sztuczne, napompowane cy*ki, tyłki, włosy, nosy, usta, dużo golizny (ale z mega filtrami) i te wszystkie zrobione, "ponaciągane" i "nabotoksowane" panienki wyglądające jak ksero - to jest ok i to się podoba, jest akceptowane i chętnie się na to patrzy. Ale prawdziwa kobieta, normalna, piękna, młoda matka, naturalna i robiąca to co każda z nas - wzbudza kontrowersje i oburzenie niektórych? To jest dramat, dokąd my jako ludzkość zmierzamy...

- komentują.

Więcej o: