Więcej wiadomości z życia gwiazd przeczytasz na Gazeta.pl.
Karolina Pisarek zyskała sławę jako finalistka piątej edycji programu "Top Model". Od tamtej pory wystąpiła też w wielu innych formatach, m.in. w "Tańcu z gwiazdami". Portal Jastrząb Post zapytał ją, w co inwestuje pieniądze, żeby nie stracić w tych trudnych czasach. Odpowiedź brzmi zaskakująco: gwiazda kupuje torebki. Ma też inne inwestycje.
Torebkę, którą kupiłam dwa czy trzy lata temu mogłabym dziś sprzedać drożej. Wiadomo, że inflacja i to się trochę inaczej przelicza, ale moje rozumienie jest takie, że kupiłam ją za taką kwotę i za taką kwotę mogę ją sprzedać, albo za wyższą. Ale ja to nie tylko traktuję jako ulokowanie pieniędzy, ale też dopełnienie moich stylizacji. Ja też bawię się modą, stąd się też trochę wywodzę, więc to jest moja inwestycja w wizerunek, w kreacje, jakie mam na co dzień więc trochę inaczej
- tłumaczyła.
Pisarek dodała też, że kiedy patrzy na zgromadzone w swojej szafie modele, przypominają jej się historie z nimi związane. Każdy wiąże się z konkretnym momentem w jej życiu.
Dla mnie jednak jest inaczej, kiedy patrzę na torebkę Dior i widzę za tym historię, to, czy np. byłam na castingu do danej marki, czy mam z tym jakieś wspomnienie, albo inwestowałam w jakieś rzeczy, gdzieś podróżowałam, czy odniosłam jakiś sukces, np. wygrałam Amerykę Express i sobie to wynagradzałam
- doprecyzowała.
Byłaby w stanie zapłacić każde pieniądze za wymarzoną torebkę, bo jak podkreśla "jakość idzie z ceną". Jednocześnie zaznaczyła, że torebki nie są jej jedyną inwestycją.
Natomiast ja nie inwestuję tylko w torebki, żeby nie było, że jestem taka płytka. Przede wszystkim chciałabym podkreślić, że każdy inwestuje na swój sposób, natomiast ja ulokowałam też pieniądze w kupno mieszkania
- oznajmiła. Dodała, że dzięki temu jest zabezpieczona i nie wydała bez sensu żadnych pieniędzy. Zdradziła, że mieszkanie będzie wynajęte i będzie zarabiało samo na siebie.