Niedawno głośno było o księdzu, który podczas mszy podał konkretne wymagania dotyczące kolędy. - "Z chęcią zjem, ale nie w każdym domu. Nie jestem w stanie w każdym domu coś zjeść ani w co drugim, ale tak mniej więcej w połowie i na końcu z chęcią coś zjem" - przekazał swoim parafianom ksiądz z kościoła Podwyższenia Krzyża Świętego we wsi Przegędza na Śląsku. Ponadto przyznał, że nie może jeść wszystkiego, bo jest na diecie.
Jeżeli chodzi o picie, to piję tylko zwykłą czarną herbatę. Bez żadnych dodatków, jeszcze taką słabszą. To jest jedyne, co pije. Jeżeli chodzi o jakąś kolację, to najlepiej zimna płyta, bo wtedy zjem po prostu, co tam mogę, wybiorę sobie pojedyncze jakieś rzeczy. Pieczywo białe bez dodatków. Jeśli chodzi o jakieś ciasta, to najlepiej babka albo drożdżowe, jakieś lekkostrawne, nie jakieś takie ciężkostrawne.
- dodał.
Teraz głośno zrobiło się o kolejnym duchownym, który podał konkretną kwotę, jaką parafianie mają włożyć w kopertę.
Proboszcz z parafii Trójcy Świętej w Koniecpolu na oficjalnej stronie parafii podał instrukcję dotyczącą kolędy.
Zwyczajem naszych Ojców chcemy, aby był to czas uroczysty dla przyjmującej rodziny, w miarę możliwości prosimy o biały obrus, pasyjka, świece, woda święcona, kropidło. Dzieci przygotowują zeszyt lub ćwiczeniówkę podobnie młodzież przygotowująca się do bierzmowania - plus indeks.
- czytamy na stronie.
Te wytyczne z pewnością nikogo nie dziwią. W dalszej części komunikatu pojawiła się również informacja o tym, ile parafianie powinni włożyć w kopertę.
W roku 2023 od osoby, która może zdobyć środki na utrzymanie, po czas emerytury ośmielam się prosić o 150,00 pln, licząc również na te osoby, których wiara wystygła lub jeszcze nie została wzniecona, lub deklarujących się jako niewierzące i nie praktykujące, aby te osoby potraktowały naszą świątynię jako jedyny obiekt zabytkowy na terenie naszej parafii, który warto ratować.
- wyjaśnił.
Ogłoszenie w parafii Trójcy Świętej w Koniecpolu (pow. częstochowski, diec. kielecka) dotyczące kolędy (Zrzut ekranu)
Media szybko podchwyciły to ogłoszenie i stało się ono hitem internetu. Ksiądz postanowił na to zareagować i na stronie parafii napisał tak: - "Serdeczne podziękowania kierujemy do Mediów Społecznościowych i Komercyjnych za szerokie nagłośnienie zbiórki pieniędzy na renowację naszej świątyni, mamy nadzieję, że ta informacja przyczyni się do większego zrozumienia ratowania zabytków w tym przypadku zabytku sakralnego, jak również zabytku historycznego, przypominającego wielkiego fundatora hetmana Stanisława Koniecpolskiego jako wotum za szczęśliwy powrót do Ojczyzny z niewoli i powiększy się liczba Darczyńców".
A wy co myślicie o całej sprawie?