Agata Rubik od jakiegoś czasu aktywnie udziela się na Instagramie. Jej profil śledzi ponad 167 tys. osób, z którymi żona Piotra Rubika regularnie dzieli się wybranymi momentami ze swojego życia. Niedawno zorganizowała dla fanów sesję pytań i odpowiedzi, w czasie której zdobyła się na ogromną szczerość.
Jedno z pytań dotyczyło zazdrości w związku. Okazuje się, że żona Piotra Rubika, na początku ich relacji często sprawdzała korespondencję partnera. - Na początku związku z Piotrem znałam wszystkie jego hasła i regularnie czytałam emaile - wyznała.
Jednak jak zaznaczyła Rubik, nie chodziło o brak zaufania, a zwykłą ciekawość.
Dostawał dużo zabawnych listów i propozycji. Piotr nie daje mi kompletnie powodów do zazdrości, ja jemu też nie. Ale ręki bym sobie za nikogo uciąć nie dała, bo życie bywa przewrotne, a ja za bardzo cenię sobie swoje ręce. Nadal mamy dostęp do swoich telefonów, ale nikt nie ma potrzeby, żeby z tego korzystać
- zdradziła.
Agata i Piotr Rubikowie poznali się w 2005 roku. Ona stawiała wówczas pierwsze kroki w modelingu, a on był u szczytu sławy. Para po raz pierwszy spotkała się w czasie finału konkursu Miss Polonia.
Piotr wyczuł chyba moją niepewność, bo powiedział, że dla niego jestem najpiękniejsza bez względu na wynik wyborów. Kiedy więc konkurs się zakończył, wysłałam mu mejla z podziękowaniem. Odpisał. Wyznał, że strasznie się ucieszył, bo szukał ze mną kontaktu, przeglądał książkę telefoniczną, ale nie mógł mnie znaleźć
- wspominała Agata. W tym roku Rubikowie będą świętować 15. rocznicę ślubu. Para doczekała się dwóch córek. W 2009 roku przyszła na świat Helena, a w 2013 roku Alicja.
Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl lub edziecko@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.