Bez jedzenia jesteśmy w stanie wytrzymać dłużej niż bez wody. I często też sami nie wiemy, jak bardzo wpływa ona na wygląd naszej skóry, żaden nawilżajaco-ujędrniajacy krem nie pomoże, jeśli cały organizm jest po prostu odwodniony. Wiedzą o tym również czołowe makijażystki, które od dłuższego czasu stawiają na coraz bardziej naturalny efekt. Nie będziemy potrzebować grubej warstwy make-upu, jeśli nasza cera będzie wręcz promieniała. A do tego przybliżyć można specjalna technika picia wody, którą promuje wizażystka gwiazd - Dotti.
Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
To ona jest autorką oryginalnych makijaży Belli Hadid, Emmy Watson czy Alicii Keys, chociaż ta ostatnia dzięki jej wskazówkom pielęgnacyjnym z makijażu zupełnie zrezygnowała. Dotti ma nie tylko ten talent, poza tym jest wielbicielką naturalnej pielęgnacji i zdrowego trybu życia. I pewnie zaskoczyła niejedną swoją klientkę, która pytała: jak mieć cerę taką piękną jak ty? Zawsze odpowiada: pij wodę! Ale przy tym poleca zachować pewien trik.
Dotti podczas masażu u gruzińskiej specjalistki dowiedziała się, że picie wody w trzech turach wpływa wręcz cudotwórczo na stan skóry. Doradziła jej, żeby największą ilość wody pić do 14:00, między 14 - 17 nieco mniej i dużo mniej wieczorem. Trudno powiedzieć, na ile ma to podstawy naukowe, jednak makijażystka przekonuje, że rano i w południe duża ilość wody pobudza i podkręca krążenie, dlatego też dodaje energii. Po południu dzięki mniejszej ilości wody podtrzymuje się efekt nawodnienia, a wieczorem pijąc tylko pojedyncze łyki, unikamy opuchlizny rano. Dokładnie schemat wygląda tak:
Dotti przekonuje, że dzięki tej technice jej cera przeszła całkowitą metamorfozę i nie potrzebuje już złożonej pielęgnacji.