Znajdziesz je w każdych spodniach jeansowych. Niewiele osób wie, do czego służą

Od wielu lat jeansy nie tracą na popularności. Każdy z nas posiada przynajmniej jedną parę jeansów w szafie. Jaka jest historia tych spodni i do czego służyły metalowe nity?

Dziś istnieje wiele modeli jeansowych spodni od rurek i dzwonów po popularne w ostatnich latach mom jeans. Nosimy je wszyscy, jednak nie wszyscy wiedzą, do czego służą metalowe nity przy kieszeniach jeansów. Ich historia sięga 1872 roku i pełniły wyjątkowo praktyczną funkcję.

Zobacz wideo Jak odmienić stare, nudne jeansy? To naprawdę proste!

Katarzyna CichopekCichopek niczym "polska Catherine Zeta-Jones" w półprzezroczystej bluzce

Levi Strauss stworzył pierwsze jeansy. Dziś tę markę zna każdy

Historia jeansów zaczęła się w XIX wieku, kiedy Levi Strauss wraz ze swoim wspólnikiem Jacobem Davisem opatentowali pierwsze spodnie wykonane z jeansu. Niedługo później powstała wszystkim nam znana marka. Początkowo jeansy były spodniami roboczymi. Miały być odporne na przetarcia i rozerwania. Aby podkreślić wytrzymałość tych spodni, logo marki Levi Strauss & Co to dwa zaprzęgnięte konie, próbujące rozerwać jeansy. Pierwsze jeansy były jedynie w kolorze niebieskim. Słowo "jeans" pochodzi z języka francuskiego. Blue de Gênes oznacza błękit Genui.

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Pamela AndersonWielu uważa ją za ikonę lat 90. Jak dziś wygląda Pamela Anderson?

Spodnie robocze dla górników. Po co jeansom metalowe nity?

Jako że jeansy były spodniami stworzonymi dla robotników, musiały charakteryzować się wysoką odpornością. Twórcy wzmocnili je grubymi szwami, lecz kiedy spodnie zyskały popularność wśród górników, okazało się, że słabym punktem są kieszenie. Górnicy noszą w kieszeniach ciężkie narzędzia, więc aby kieszenie się nie urywały, wzmocniono je metalowymi nitami. Początkowo spodnie miały dwie kieszenie – dwie z przodu i jedną z tyłu. Potem dodano kolejną tylną kieszeń i małą kieszonkę z przodu – służącą do przechowywania zegarka.

Więcej o: