Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Żywopłot z tui to popularny wybór w wielu ogrodach. Zanim krzewy osiągną odpowiednie rozmiary, trzeba zapewnić im dobre warunki do rozwoju. Przyda się do tego domowy nawóz, który nie będzie kosztował cię nawet złotówki.
Tuje potrzebują odpowiednich minerałów do zdrowego rozwoju. Są to m.in. magnez, fosfor, potas i azot. Te oraz wiele innych składników odżywczych znajdziemy w wodzie po gotowaniu warzyw. Zamiast wylewać wywar do zlewu, przelej go do konewki i podlej krzewy. W ten sposób nie tylko zaoszczędzisz zużycie wody, ale także sprawisz, że rośliny wyrosną bujne i zdrowe. Pamiętaj, aby używać płynu, który nie był wcześniej doprawiany lub solony. Dodatki tego typu mogą mieć zły wpływ na krzewy.
Jeśli chcesz, aby twój ogród korzystał z pomysłów zero waste, wypróbuj nawóz przygotowany z fusów po kawie. Wystarczy, że zalejesz resztki napoju gorącą wodą i odczekasz, aż wywar przestygnie. Następnie przelej substancję do konewki i podlej ziemię, w której zasadzona jest roślina. Podobnie jak w poprzednim triku, używaj wyłącznie "czystych" fusów. Jeśli wcześniej dodano do nich cukier lub mleko, nie używaj ich do nawożenia krzewów.
Przydatny nawóz do tui przygotujesz także z drożdży. Jak go przygotować? Rozpuść 100 gramów produktu w 10 litrach wody, a następnie przelej ją do butelki z atomizerem. Tak przygotowaną substancją spryskaj rośliny. Dzięki temu zabezpieczysz je przed chorobami grzybiczymi oraz szkodnikami.