"Mam taki koszmar, który śni mi się po nocach. Wygolone boki u kobiet". Fryzjer zdradza trendy na 2023

Klaudia Kolasa
Modne fryzury w 2023 roku i fryzjerskie koszmary. O tym, co pojawi się na naszych głowach w nadchodzących miesiącach, rozmawiamy z fryzjerem Antonim Tkaczykiem. "Wśród trendów w 2023 roku możemy spodziewać się bardzo luźnych, francuskich fal zrobionych trochę od niechcenia, frywolnie. Hitem tego roku będą też włosy zaczesane do tyłu na mokro" - wylicza. To nie wszystko.

Więcej na temat bieżących trendów przeczytasz na Gazeta.pl.

Klaudia Kolasa, kobieta.gazeta.pl: Początek roku to dobry czas dla fryzjerów? Klientki przychodzą do twojego salonu z założeniem "nowy rok, nowa ja"?

Antoni Tkaczyk, fryzjer: Początek roku jest dla wielu fryzjerów miesiącem na wypoczynek po okresie przedświątecznym – intensywnym, wymagającym, powtarzalnym co roku. Jest to także czas na podnoszenie swoich kwalifikacji. Powiedzenie "nowy rok, nowa ja" jest jak najbardziej wciąż żywe, ale ja pozwolę sobie je zmodyfikować na "nowe wydarzenie w życiu, nowa ja". To działa przez cały rok.

Co proponujesz kobietom, które liczą na spektakularną metamorfozę?

Wychodzę z założenia, że mniej znaczy więcej. Uwielbiam minimalizm, prostotę i klasę. Stawiam na rozwiązania, które sprawdzą się nie tylko po wyjściu od fryzjera, lecz także w codziennej pielęgnacji włosów. 

Dwa lata pandemii sprawiły, że w kwestii fryzur stawialiśmy na naturalność i wygodę, docenialiśmy "artystyczny nieład". Brytyjski "Vogue" przewiduje, że w 2023 roku będziemy szaleć z upięciami i stylizacją. Czego możemy się spodziewać?

Moim zdaniem dalej będziemy stawiać na wygodę. Wśród trendów w 2023 roku możemy spodziewać się bardzo luźnych, francuskich fal zrobionych trochę od niechcenia, frywolnie. Hitem tego roku będą też włosy zaczesane do tyłu na mokro. Swoją drogą bardzo się cieszę, że wracają do łask gładkie fryzury, ścisłe koki i wysokie kucyki w stylu Barbie.

 

O tak, ten trend widać już w mediach społecznościowych i nie wiem, czy nie jest to zasługa filmu "Barbie" z Margott Robie, na który wszyscy czekamy z niecierpliwością. Idąc dalej: jakie cięcia będą modne w 2023 roku?

Wrócą krótkie cięcia na tzw. chłopczycę - z bardzo wyraźną teksturą, ale dalej kobiece. Modne będą też bardzo długie włosy, najlepiej do pasa. W cięciach na pewno będzie królować warstwowe cięcie nadające ruchu i nonszalancji. 

A co z koloryzacją?

Nowy rok zapowiada nam bogate, ciepłe odcienie, przeplatane refleksami, które będą wychodziły od spodu. Hitem będzie piękny zadbany platynowy blond. Ja go nazywam kolorem Targaryenów z popularnego serialu. Hitem wśród dziewczyn będzie też kolor czarnej perły, który wykreowała na nowo Jenna Ortega.

 

Każdy rok ma swoje "fryzurowe potworki". Czy w tym roku spodziewasz się trendu, z którego będziemy śmiać się po latach?

Mam taki jeden koszmar, który śni mi się po nocach. Bardzo rzadko, ale jednak widzę u kobiet wygolone boki lub tył, najlepiej jeszcze z tribalem (przyp. red. wygolony na włosach wzór) [śmiech]. To są jednak błędy fryzjerskie, które można poprawić.

Antoni TkaczykAntoni Tkaczyk archiwum prywatne

Wizyta w salonie to dopiero pierwszy etap zmian. Potem przychodzi czas na codzienną pielęgnację. Jakie błędy najczęściej popełniamy w tej kwestii?

Często kiedy robię wywiad z klientką przed wizytą, dowiaduję się, że układa się do snu z mokrymi włosami. To największy błąd, bo takie włosy mają rozchylone łuski i są bardziej narażone na uwrażliwienie poprzez ocieranie o poduszkę. Może to też sprzyjać rozwojowi bakterii na skórze głowy. Kolejnym powszechnym błędem jest nienakładanie odżywki po każdym myciu.

Jakie kosmetyki to absolutny must have w tym sezonie?

Na pewno produkty mocno teksturyzujące (przyp.red. modyfikujące teksturę włosa, dzięki takim produktom włosy mogą być bardziej matowe, wilgotne lub pofałdowane, w zależności od oczekiwań ich użytkownika). 

Kilka razy pod wpływem impulsu zdarzyło mi się np. zdecydować na prostą grzywkę i potem czekać ze zniecierpliwieniem, aż odrośnie. Z twoich obserwacji: jakich decyzji dotyczących fryzur najczęściej żałujemy?

Oj tak! Z takimi decyzjami trzeba czekać! Grzywka to często spontaniczna decyzja, dlatego zawsze przed wizytą pytam, czy klientka będzie układać włosy, czy kiedyś wcześniej ją miała i wie, z czym to się wiąże. Zawsze idę na kompromis i proponuję skracanie włosów stopniowo - z wizyty na wizytę - aż dojdziemy do fryzury, która jest odpowiednia dla danej osoby. Idealnym przykładem takiego podejścia jest moja klientka Orina Krajewska. Od roku mamy w planach zrobienie grzywki. Myślę, że to jest kwestia czasu.

 

Czy klientki, które poddają się panującym trendom, zwykle przy nich pozostają, czy wracają do fryzur, które miały wcześniej?

Z tym jest różnie. Zależy to tak naprawdę od osobowości. Są klientki, które co sezon chcą czegoś nowego, ale są też takie, które jednak wolą zostać przy swojej już wyrobionej klasycznej fryzurze z lekką nutą nowości, odświeżenia. 

Agnieszka Kaczorowska Agnieszka Kaczorowska zaszalała z fryzurą. "Raz się żyje!". Fanka: Normalnie inna kobieta

Więcej o: