W razie poślizgnięcia się na oblodzonym chodniku najczęściej obwiniamy swoją niezdarność. Okazuje się, że jeśli doznamy urazu, w wielu przypadkach możemy dochodzić zadośćuczynienia od właściciela lub zarządcy terenu, który dopuścił się zaniedbania utrzymania go w należytym stanie. Co należy zrobić, kiedy do niego dojdzie?
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Wysokość odszkodowania zależy od wielu czynników, choć nierzadko sięga nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Co zrobić, kiedy doszło do kontuzji z powodu poślizgnięcia się na nieodśnieżonym chodniku? - Warto już bezpośrednio po upadku zrobić zdjęcia miejsca upadku lub też nawiązać kontakt ze świadkami zdarzenia - podpowiada w rozmowie z Business Insider Justyna Wasiak, radca prawny w Grupie Prawnej Togatus. Co jeszcze?
Dotychczasowe wyroki, jakie zapadły w związku ze szkodami spowodowanymi złym staniem chodnika w trakcie trwania zimy często były przychylne dla poszkodowanych. Niektóre kwoty były zaskakująco wysokie:
Podobnych spraw jest dużo więcej. Pamiętajmy jednak, że o wysokości odszkodowania decyduje przede wszystkim rodzaj doznanych obrażeń, a poza tym także czas trwania leczenia czy wiek osoby poszkodowanej. Najczęściej kwoty są ustalane szacunkowo na podstawie tzw. tabeli trwałego uszczerbku PZU lub ZUS. Jak podaje businessinisider.com, odszkodowanie wynosi co najmniej 1-2 tys. zł.